odwiedziła mnie wszpitalu choc wiedziała że to przez nią tam trafiłem..
nie chciałem z nię gadac wychodząc wyszeptała -Sory nie wiedziałam, niewiedziałam co do mnie czujesz -esy nie doszły?-doszły ale nie na ten numer.. wyszła.. przychodziła codzienie ale zawsze kiedy spałem..
|