 |
indreamshaapy.moblo.pl
przykład częstego związku XXI wieku. jakże męski chłopiec który postanawia zaplanować sobie przyszłość z dziewczyną na całe życie pyta równie męsko swoją wybrankę
|
|
 |
przykład częstego związku XXI wieku. jakże męski chłopiec, który postanawia zaplanować sobie przyszłość, z dziewczyną na całe życie, pyta równie męsko swoją wybrankę o to czy 'będzie z Nim chodzić?'. Ona zauroczona Jego bardzo męskim wyglądem, zgadza się, uważając, że to szansa na prawdziwą miłość. wcale się nie kochają, ale tak - to miłość, jasne! chłopak przedstawia swoją dziewczynę swoim kumplom, którzy na wstępie ślinią się na widok Jej biustu. z czasem, zaczynają Mu zazdrościć i wyskakują z pretensjami typu 'olałeś Nas, stary'. chłopak zaczyna poświęcać Im więcej czasu, 'zaniedbując dziewczynę'. Ona zaczyna puszczać się na prawo i lewo. jednak kiedy przyłapuje Go na rozmowie z kumpelą, zrywa z Nim bez skrupułów. nie ma to jak wielkie i niepowtarzalne uczucie w tych czasach, nieprawdaż?
|
|
 |
Najpierw rezygnujesz z drobiazgów, potem z większych rzeczy, a w końcu z wszystkiego. Śmiejesz się coraz ciszej, aż wreszcie zupełnie przestajesz się śmiać. Twój uśmiech przygasa, aż staje się tylko imitacją radości, czymś nakładanym jak makijaż.
|
|
 |
-napisał do mnie na gadu "cześć", po 15 minutach zapytał "jesteś?"
- tak, sorry. zemdlałam.
|
|
 |
Współczuję Ci.
- Dlaczego?
- Ja muszę pomalować paznokcie na czerwono by wyglądać kurewsko. Tobie wystarczy sam charakter żeby być kurwą.
|
|
 |
Wystarczyło,że znowu spędziłam z nim trochę czasu,a dawne zauroczenie powróciło.
|
|
 |
Siedzisz już tyle godzin na tym jebanym gadu i nawet nie potrafisz napisać że masz mnie w dupie .. uwierz tak byłoby mi łatwiej. Nie robiłabym sobie nadziei że może coś z tego być.
|
|
 |
Pomalowałam paznokcie, wstaję rano, potrafię się śmiać, odnawiam kontakty ze światem. Jak widzisz radzę sobie bez Ciebie. Tylko czasem jeszcze zapominam oddychać. Zwłaszcza kiedy przechodzisz obok.
|
|
 |
Przykre. Patrzę na dziewczynę, której właśnie pęka serce. Na dodatek patrzę w lustro.
|
|
 |
"żeby wam sie ułożyło, by do końca git już było...
|
|
 |
A teraz wyjdę z pokoju, jebne tak drzwiami, że wypadną z futryn, ubiorę się, wezme jakieś drobne, kupie na przystanku bilet i pojadę w cholerę . Nie, nie przeżywam rozstania, skąd .
|
|
 |
fuck. krótkie a wymowne. nie mam nic wiecej do powiedzenia.
|
|
 |
A teraz siedzę z rozmazanym tuszem od łez, z czerwonymi oczami, z telerzem pełnym ciasta i litrem coli, zadowolony jestes ?
|
|
|
|