 |
indreamshaapy.moblo.pl
dziękuję .
|
|
 |
Potrafię udawać. Serio, udaję naprawdę zajebiście. Potrafię udawać, że nie jest mi przykro, kiedy serce pęka mi na pół. Że cieszę się, kiedy jestem niesamowicie rozczarowana, że mi nie zależy... I teraz nienawidzę siebie za to, że od początku gimnazjum robię w klasie za laskę bez uczuć. Taką, którą można spokojnie wykorzystać, a że jest mądra "i tak sobie poradzi" i wcale nie trzeba jej pomagać. Tylko, że ta dziewczyna cierpi, a nie potrafi się odegrać. Nie okazuje uczuć, bo nie chce żeby wszyscy wiedzieli co się dzieje w jej wnętrzu. Ale teraz chyba byłoby lepiej gdyby od początku uświadomiła wszystkich, że jest zajebiście wrażliwa i niesamowicie skryta, a do tego słaba, więc nie potrafi się bronić. W dodatku chce się uratować i udaje kogoś innego, żeby było jej łatwiej.Kogoś silnego, pewnego siebie. Klnie żeby nie płakać. Rzeczywistość co chwilę zanurza w niej pazury i po raz kolejny rani. To serce, to dumę, to ambicję albo rozrywa kontakty z bliskimi jej osobami. To chore.
|
|
 |
"Nie będę się narzucać.. Jak zechce to napisze" - pomyśleli oboje.
|
|
 |
ze łzami w oczach usiadła na kanapie. popijając gorącą czekoladę, zaczęła opisywać najpiękniejsze chwile, które z Nim spędziła. wiedziała, że to zadanie nie do wykonania. nie dało się zliczyć tych najwspanialszych momentów. kręciło jej się w głowie. zaczęła wspominać te chwile, kiedy sekundy dzielili na dwoje, aby każda minuta była dłuższa. kiedy wszystko było takie łatwe, proste. kiedy potrafili godzinami rozmawiać o jednym, a temat zdawał się niewyczerpujący. zaczęły trząść jej się ręce, upuściła pusty już kubek na podłogę. nadeszła ta sekunda, kiedy dziewczyna zrozumiała, że tak na prawdę nie ma już nic.
|
|
 |
wracała do domu, co chwilę ocierając łzy z policzków. to, na co starała się przez tyle miesięcy, rozpadło się na małe kawałki dosłownie w jednym momencie. najgorsza była świadomość, że już nigdy nie zdoła ich ułożyć tak, aby znowu do siebie idealnie pasowały. doskonale znała powiedzenie, że `wszystko co dobre, kiedyś się kończy`. wielokrotnie tego doświadczyła. ale tak bardzo chciała wierzyć, że tym razem będzie inaczej. niestety po raz kolejny życie sypnęło jej piaskiem prosto w twarz.
|
|
 |
Jestem jak żółty M&M's : '-Czy ty kiedykolwiek zmądrzejesz? -Absolutnie nie...'
|
|
 |
A teraz podejdź do mnie, weź ten swój stempelek z napisem "zaliczona" i pierdolnij mi nim w czoło.
|
|
 |
Szczerze mówiąc, jestem cholernie ciekawa czy Tobie na mnie zależy..
|
|
 |
abrakadabra i kurwa znikasz.
|
|
 |
- Jesteś taką suką że aż brak mi słów.
- Przepraszam?
- Mówi się błagam o przebaczenie.
|
|
 |
Chciałabym tylko, żebyś napisał mi coś miłego i co wieczór życzył słodkich snów.
|
|
 |
Moja zaleta to dobre serce. A wadą jest to, że zbyt często jest dobre.
|
|
|
|