Spotkali się w tym miejscu w którym się poznali..on jednym spojrzeniem sprawił , że jej oczy zapadły w kryształowe krople.. , ocierał każde po kolei .. po to by spontanicznie .. niby przez przypadek podejść do niej , ująć ją i lekko pocałować mokry policzek .. Podniosła głowę złapała go za rękę .. uśmiechnęła się do niego . . i powiedziała , że bardzo jej tego brakowało .. I chociaż było bardzo zimno , czuła że to jest ten moment żeby stać i po prostu patrzeć mu w oczy .. Dalej próbowała ciągnąć rozmowę lecz on uciszył ją pocałunkiem ..
|