 |
imxnotxsweetx.moblo.pl
Szanuj mnie żebym umiała szanować.Wybaczaj żebym umiała wybaczać.Słuchaj żebym umiała słuchać.Nie bij żebym nie biła.Nie poniżaj żebym nie poniżała.Rozmawiaj ze mną
|
|
 |
Szanuj mnie, żebym umiała szanować.Wybaczaj, żebym umiała wybaczać.Słuchaj, żebym umiała słuchać.Nie bij, żebym nie biła.Nie poniżaj, żebym nie poniżała.Rozmawiaj ze mną, żebym potrafiła rozmawiać.Nie wyśmiewaj, nie obrażaj, nie lekceważ.Kochaj mnie, żebym umiała kochać
|
|
 |
Miło jest być czyjąś obsesją.Obsesją kogoś, kto jest dla nas ważny.Wiedzieć, że jest się częścią czyjegoś życia, a nie tylko jedną z wielu przyjemności...Być dla kogoś bardzo ważnym.Nie rozumiem ludzi, który narzekają na "natręctwo" (bo tak to nazywają). Dla mnie to miłe, wiedzieć że ktoś o mnie pamięta, myśli o mnie, tęskni, i co najważniejsze odzywa się do mnie bo chce, a nie bo musi.Wtedy wiem, że wszystko jest w porządku i nie muszę się bać że kogoś stracę.To okropne, kiedy tęsknię za kimś całą osobą, a on milczy, i tylko czasami sobie o mnie przypomni...A a ja nic nie mogę zrobić, przywiązana do niego uczuciem...
|
|
 |
Spenetruj wejście.Powoli,bez pośpiechu...Sięgnij palcem jak najdalej,jak najgłębiej! Gdy poczujesz opór, przerwij na chwilę.Daj odpocząć materii, której dotykasz.Już wiesz od czego zacząć...Wyprostuj palce i jednym ruchem rozerwij kleistą przeszkodę.Trudno, musisz być brutalny.Użyj siły! Pokonaj opór! Serce wali Ci jak oszalałe, masz miękkie nogi, trzęsą ci się ręce... BRAWO!!! rozerwałeś kopertę z rachunkiem za telefon.
|
|
 |
Co sprawia, że właśnie ta kobieta i właśnie ten mężczyzna chcą się do siebie zbliżyć? Co sprawia, że budzi się w nich pożądanie? To tajemnica. Kiedy ich pożądanie jest jeszcze niczym nie skalane, przeżywają każdą sekundę z namaszczeniem, w pełni świadomi, wyczekując najbardziej dogodnej chwili, by przyjąć błogosławiony dar losu. Ci, którzy zaznali takiego pożądania "w stanie czystym", nie przyśpieszają pochopnie biegu wypadków. Wiedzą, że to, co nieuniknione, nadejdzie, że to, co stać się musi, zawsze znajdzie sposób, by zaistnieć. A kiedy ten moment nadchodzi, nie wahają się, nie tracą okazji, nie pozwalają umknąć ani jednej cudownej chwili, potrafią uszanować doniosłość każdej sekundy.
|
|
 |
istnieje sto różnych rzeczy, które próbowała przegnać, rzeczy, których nie chce pamiętać i o których nie może nawet myśleć, bo wtedy ptaki zaczynają krzyczeć, robaki pełzać, a gdzieś w jej umyśle stale pada powolna niekończąca się mżawka. usłyszysz, że wyjechała z kraju, że chciała coś ci podarować, ale ów prezent zaginął, nim do ciebie dotarł. któregoś dnia późnym wieczorem rozśpiewa się telefon i głos, być może należący do niej, powie coś, czego nie zrozumiesz, a potem usłyszysz trzask i połączenie zostanie przerwane. kilka lat później, jadąc taksówką, zobaczysz kogoś w wejściu, kogoś kto wygląda zupełnie jak ona, ale zniknie, nim zdołasz przekonać kierowcę, by się zatrzymał. nigdy już jej nie ujrzysz. za każdym razem, gdy spadnie deszcz, będziesz o niej myśleć.
|
|
 |
Czasami mam straszną ochotę najeść się tony żelków z colą i przejść kilka kilometrów samotnie w deszczu. wykrzyczeć całemu światu jak bardzo jest niesprawiedliwy skazując ludzi na tak okropną zazdrość o osobę z którą nie możemy być.chciałoby się do niego podejść,przytulić i powiedzieć że kochamy go najbardziej na świecie żeby potem usłyszeć:"czasami tak się dzieje że zakochujemy się w ludziach z którymi nie możemy być" i tego że już nigdy nie będzie tak jak kiedys ;(
|
|
 |
...a w tym życiu nie ma nic za nic właśnie dlatego czasem na chwilę trzeba stracić wszystko by móc zrozumieć jak szczęście jest blisko nas ty o tym wiesz, nie możesz poddać się bez walki musisz wykorzystać dany ci przez Boga czas to dzięki Bogu twoja droga dawno temu została zapisana w gwiazdach na niebie..
|
|
 |
i nagle pada kilka słów, odwracasz się i sama nie wiesz gdzie iść, każda ze znanych dróg wydaje się zła. najchętniej usiadłabyś na krawężniku zanosząc się płaczem. brzmi znajomo, prawda?
|
|
 |
"Byłam jak opuszczony dom – skażony dom – w którym przez cztery długie miesiące nie dało się zupełnie mieszkać. Teraz sytuacja nieco się polepszyła – w najbardziej reprezentacyjnym pokoju przeprowadzono remont – ale to był tylko jeden pokój."
|
|
 |
Pamiętacie,kiedy byliście małymi dziećmi i wierzyliście w bajki,marzyliście o tym,jakie będzie wasze życie?Biała sukienka,książę z bajki,który zaniesie was do zamku na wzgórzu.Leżeliście w nocy w łóżku,zamykaliście oczy i całkowicie,niezaprzeczalnie w to wierzyliście.Święty Mikołaj,Zębowa Wróżka,książę z bajki-byli na wyciągnięcie ręki.Ostatecznie dorastacie.Pewnego dnia otwieracie oczy,a bajki znikają.Większość ludzi zamienia je na rzeczy i ludzi,którym mogą ufać,ale rzecz w tym,że trudno całkowicie zrezygnować z bajek,bo prawie każdy nadal chowa w sobie iskierkę nadziei,że któregoś dnia otworzy oczy i to wszystko stanie się prawdą...Pod koniec dnia,wiara to zabawna rzecz.Pojawia się,kiedy tak naprawdę tego nie oczekujesz.To tak,jakbyś pewnego dnia odkrył,że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.Zamek,cóż,może nie być zamkiem.I nie jest ważne "długo i szczęśliwie",ale "szczęśliwie" teraz.Raz na jakiś czas,człowiek cię zaskoczy i zaprze Ci dech w piersiach....
|
|
 |
"coś luźnego?! jak bym chciała czegoś luźnego to bym dziwką została a nie twoją zabawka!" -wykrzyczałam mu to prosto w twarz,po czym odwróciłam się żeby się uspokoić. chciałam do końca zatrzymać w sobie ten mój cholerny brak siły i łzy które same cisnęły mi się do oczu. po chwili odwróciłam się w jego stronę a on spojrzał na mnie jakby chciał mnie przeprosić lecz już nie patrzyłam w jego błękitne oczy. zmierzyłam go wzrokiem żeby jak najdokładniej go zapamiętać i odwracając się na pięcie odeszłam. nagle on zlapal moja reke,przyciagnal do siebie i nachylil sie zeby mnie pocalowac,zdazyl szepnac mi do ucha "skarbie,nie odchodz,koch..." ...w tym wlasnie momencie sie obudzilam
|
|
 |
Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc.
|
|
|
|