|
imprezowiczka49.moblo.pl
łatwiej jest powiedzieć mam wyjebane niż mówić każdemu jak cholernie Go brakuje.
|
|
|
łatwiej jest powiedzieć mam wyjebane niż mówić każdemu jak cholernie Go brakuje.
|
|
|
' wracałam sama z dworca po ciemnych ulicach. nie obchodziło mnie to, że może mi się coś stać. jednak w moich myślach przewijały się wspomnienia i pytanie bez odpowiedzi: " dlaczego? "
|
|
|
Siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam się czy Ty przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za mna, za moimi żartami, dziwnymi pomysłami. Czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem :"brakuje mi jej".
|
|
|
i gdy nadchodzą wieczory takie jak ten, gdy wszyscy inni są szczęśliwi gdzieś, a Ty słuchając smutnej piosenki szukasz sensu życia.
|
|
|
Gdy przypadkiem spotkam Cię na imprezie z piwem w ręku, podejdę ze swoim, uderzę w Twoje i wzniosę toast za frajerów!
|
|
|
Spoglądając co chwile w prawy , dolny róg ekranu widzę Twoje imię, Nie , to nie nowa wiadomość.. Tylko znowu zmieniasz status, po co? Ja widzę, że jesteś. A Ty? widzisz mnie? Kiedyś mówiłeś, że czytasz moje opisy.. Lubisz wiedzieć co robie, jakiej muzyki słucham w danym momencie. A no tak , to było kiedyś.. Kiedyś też czekałeś na gadu tylko na mnie, zasypując mnie milionem średników z gwiazdką.. I wiesz.. Jeszcze czasami mam ochotę napisać, tak po koleżeńsku : hej, co tam ? Tylko boję się przeczytać, że czekasz na inną...
|
|
|
Dziewczyna nad przepaścią...
-Twój wybór.. Będziesz żałowała.. a mogło być tak pięknie...
-...poczekaj! A jeśli to zrobię, pokochasz mnie?...
-taaa... tak!
-mówisz prawdę?...
-..a czy ja Cię kiedykolwiek okłamałem?!
-...nie wiem... nie.. chyba...
-no więc na co czekasz?...
...skoczyła...
prawdziwa miłość, czy zwykła naiwność?...
|
|
|
Wiem Że Nie Jestem Jaka Być powinnam.
Wiem Że Nie Będę Już Nigdy Inna.
|
|
|
Kiedy patrzę na Twoje zdjęcie, nie mogę uwierzyć, że, cholera, nie jesteś mój !
|
|
|
Chciałabym wrócić do tych chwil, kiedy moim
największym zmartwieniem było, czy zdążę na wieczorynkę.
|
|
|
- odszedł tak zwyczajnie?
- nie, kurde, z efektami specjalnymi.
- i pozwoliłaś mu na to?
- nie. on sam wybrał.
- więc dlaczego nic nie robisz?
- to jego życie. on sam pisze scenariusz. i nie było w nim miejsca dla mnie...
- wspominałaś coś o reżyserze...
- tak, jest całkiem niezły. ale on pisze scenariusz mojego zycia.
- czyli wasze drogii sie rozeszły?
- tak. i dobrze mi z tym .
|
|
|
` i wszystko o czym myślę to jak sprawić żebyś o mnie pomyślał
|
|
|
|