|
imprevisible.moblo.pl
i znow siedzial na przeciwko mnie. patrzyl ciagle patrzyl na mnie i gadal z moim przyjacielem.. czemu On.
|
|
|
i znow siedzial na przeciwko mnie. patrzyl , ciagle patrzyl na mnie i gadal z moim przyjacielem.. czemu On.
|
|
|
bo, kurwa, w ciagu jednej minuty wszystko powrocilo.. cale postanowienia runely.
|
|
|
wiesz ? nie jestem modelką, nie mam kilometrowych nog.. ale jest co mnie wyroznia. mam świetny charakter. i jesli naprawde wolisz te nogi , to droga wolna.
|
|
|
w szkole udaje idealna. srednia 5.0 zawsze przygotowana i zwarta do pracy.. mam swietna opinie. lecz gdy wychodze z tego budynku zmieniam sie nie do poznania.. moze tak chce pokazac ze mi nie zalezy? moze uczac sie zapominam o Tobie.. i nie zwracam uwagi na Ciebie?
|
|
|
dzisiejszego, kolejnego papierosa dedykuje Tobie.
|
|
|
wyszłam ze szkoły . jak zwykle cała paczka. szlam szybko mimo tego, ze okulary zaparowaly mi od dmuchania. stałeś tam i jak zwykle na powitanie pocalowales. wtedy ukazal mi sie widok jak calowales inna. probowalam sie wyrwac, a na pomoc polecial mi przyjaciel. pobiliscie sie.. obydwoch was kocham.. z tym ze Ciebie nie powinnam..
|
|
|
- z kazdym dniem kocham Cię mocniej, nawet jak nie jestem przy Tobie. Nikt nie moze Cię zastąpić.. Powiedz ze ty tez kochasz mnie tak jak ja Ciebie. Ja przepraszam, ze tak się stało. Teraz wracam do siebie, do domu.. chyba, ze powiesz zebym został.
|
|
|
|
przyjaciele karzą zapomnieć i nie przejmować się , nie mając pojęcia jakie to trudne , gdy wszystko mi o nim przypomina . piosenki schowane gdzieś głęboko , i które wychodzą na światło dzienne w najmniej odpowiednim momencie , a których nie mam odwagi usunąć . jego podkoszulki , które odnajduję przy sprzątaniu swojej szafy . kapselki tymbarka leżące pod moim łóżkiem . oglądanie swojej czerwonej sukienki wiszącej na wieszaku i przypominanie sobie jego kurwików , kiedy mnie w niej widział . pochowane w torebkach paragony kupna głupiego lizaka i piwa . zmiętolone bilety z wypadów do kina , znalezione w starym portfelu . mała fiolka z piaskiem przywieziona z wspólnych wakacji . a w głowie mnóstwo zapewnień co do jego uczuć , mnóstwo słów , wyznań . mam zapomnieć ? kupcie mi nowy dom , nowe ubrania i nową duszę , a obiecuję , że zapomnę .
|
|
|
|
przygryzła wargi. jaki On był? kochany? nie, na pewno nie! był arogancki, ironiczny, niezależny i bezwzględny. a najciekawszym był fakt, że mimo to go kochała.
|
|
|
chciałabym tak bardzo o tym zapomniec.. i dalej wierzyc ze nie jestes taki jak inni..
|
|
|
miło iść korytarzem i nie zwracać na Ciebie zadnej uwagi. Nie czuć się nie swojo. dziwnie.. miło.
|
|
|
|