Pojawił się w jej życiu zupełnie nieoczekiwanie. Wspierał ją w trudnych chwilach, był dla niej oparciem. Robił wszystko, by podnieść ja na duchu. Sprawiał, że znów zaczęła się uśmiechać. Szkoda tylko, że jest jednym z tych, którzy co tydzien mają na oku inna laskę. Ale lepiej jest byś jego przyjaciółką, niż jedną z tych, które zrani.
|