|
zabierz mnie stąd Boże. pozwól mi odejść.
|
|
|
twierdzisz, że to co mówię jest chamskie? ciesz się że nie słyszysz tego co myslę.
|
|
|
pozostał nam już tylko niesmak, po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach.
|
|
|
to okropne, kiedy tęsknie za nim całą sobą, a on milczy i tylko czasami sobie o mnie przypomni.
|
|
|
a teraz spójrz mi w oczy i powiedz, że nic nie czujesz. patrz prosto w moje źrenice i obserwuj jak z moich oczu wyłaniają się łzy. przyjrzyj im się bardziej, a zobaczysz w nich swoje odbicie w kształcie serca.
|
|
|
ona pozostała sama, pozostały marzenia, tysiące wspomnień, cudowne chwile, o których dziś musi zapomnieć.
|
|
|
|