|
ihate.but.ilove.moblo.pl
. Jego uśmiech ♥ . Dzyndzel .
|
|
|
|
. Jego uśmiech ♥ . Dzyndzel .
|
|
|
mieliśmy przerwę w próbie do przedstawienia, na którym graliśmy z kolegą na gitarach. usiedliśmy w kółeczku razem ze wszystkimi i zaczęliśmy śpiewać jakieś nastrojowe piosenki całą grupą . nagle przy jednej z mega romantycznych nasze spojrzenia spotkały się i do końca piosenki patrzyliśmy sobie głęboko w oczy zaczęliśmy grać kolejną on wstał podszedł do mnie i poprosił do tańca kiedy wstałam złączył nasze usta w jedną całość a naokoło słychać było pogwizdywania znajomych .
|
|
|
sobota + jastrzębski vs. politechnika warszawa = ♥
|
|
|
życie ? moje od dawna przeterminowane . bez najmniejszego sensu . no może poza siatkówką . ale jeśli w pon. przegramy to i to zacznie tracić sens. ;/
|
|
|
próbuję to ogarnąć ale mi nie wychodzi . moglibyście pomóc a nie wszystko cholernie utrudniać . ;/
|
|
|
ja ciągle wierzę że ten twój uśmiech działa cudaa ♥
|
|
|
wszystko stanęło w miejscu, mój świat rozwalił się na miliony kawałków, ale nie chcę już tego ciągłego chaosu. tym razem posklejam go . posklejam go dlatego że zawsze byłam silna i nikomu nie muszę tego udowadniać bo każdy to wie. muszę się w końcu zacząć uczyć , wywiązać się ze wszystkich obietnic i moich własnych postanowień . wrócić do tego co kocham- do życia ♥
|
|
|
jak ja tego nie lubię . kiedy ciebie nie ma wszystko, centralnie wszystko się wali bo to wszystko nie tak miało być jak jest, spieprzyłeś wszystko . u mnie też .
|
|
|
bo ja wcale nie chcę niczego kończyć . i nie będę się oszukiwać że to co było nic dla mnie nie znaczyło bo wywarło wielki wpływ na moje życie więc wy też nie gadajcie głupot . bo te pieprzone wakacje były najlepsze , i szkoda że to wszystko oddzielił od siebie taki wielki mur zwany nowym rokiem ;/
|
|
|
taak ostatni raz w 2011 . to chyba czegoś wam będę życzyć ;D a więc w nowym roku życzę żebyście byli bardziej optymistyczni i nie mieli powodów do zmartwień bo jeśli jest to już chyba wtedy wszystko jest. i dziękuję wam za to że przez te pół roku obecności na moblo chce wam się czytać to co piszę i że mogę się tutaj wam 'wygadać' dziękuję wam ;* szczęśliwego♥
|
|
|
już dawno zapomniałam jakie to uczucie . biorę gitarę do ręki, czuje te twarde struny pod palcami . to chyba głupie jaką przyjemność mi to sprawia. ale tak po prostu jest . uwielbiam too ♥
|
|
|
[CZ.2] przerwałam niezręczną ciszę - nie mam ci tego za złe bo dowiedziałam się co się stało od twojego brata. - od mojego brata ? - zapytał zdziwiony. - tak . zaczepił mnie kiedyś na ulicy i powiedział że musiałeś jechać z waszą siostrą do jakiejś kliniki za granicą na przeszczep. mogłeś mi o tym powiedzieć . -chciałem ale to było dosłownie z dnia na dzień . później dzwoniłem wiele razy, ale zmieniłaś nr. - nawet nie wiesz jak tu było cholernie pusto bez ciebie -chciałam go pocieszyć bo zależało mi na nim . -mi też było bez ciebie ciężko . chodź tu do mnie . - przytulił mnie chyba z całej siły . - tego też mi brakowało . bo tam nie miałem nikogo . nie miałem tej mojej najlepszej przyjaciółki żeby mnie wsparła na duchu . - pocałował mnie we włosy // by. moi najlepsi . ;* bo bez was mi ciężko
|
|
|
|