|
idealistka.moblo.pl
|
|
|
...i tak jest zawsze, Oni nas rzucają, a my płaczemy i jedyne o czym możemy zdecydować to miejsce do wypłakania.
|
|
|
położyła się na łóżku, i przykryła kołdrą. kładąc poduszkę, na głowę, miała nadzieję, że stłumi krzyk. płakała, krzycząc z rozpaczy. nie mogła złapać powietrza. wszystko wydawało jej się tak absurdalne. każdy dzień, każde spojrzenie. miała dość, rzeczywistości. nie potrafiła sobie poradzić.
|
|
|
była w stanie oddać, mu całą siebie. poświęcić życie dla niego. co dostała w zamian? kupę wyzwisk, i szyderczy śmiech, przy kolegach.
|
|
|
popatrz, jak trzęsą się jej ręce, gdy mówi o miłości. może wtedy, zrozumiesz.
|
|
|
a wiesz, co boli najbardziej? gdy, ktoś do mnie podchodzi pytając, co u Ciebie, a ja nie potrafię powstrzymać się od płaczu.
|
|
|
a ja siedząc, wieczorami na parapecie, w za dużym swetrze, paląc papierosa zastanawiam się, czym sobie na to wszystko zasłużyłam.
|
|
|
nawet, buźki malowane ketchupem, na kanapkach z serem, nie wychodzą uśmiechnięte.
|
|
|
skulona, siedziała w czterech ścianach. na twarzy miała zaschnięty tusz, a w ręku kieliszek taniego wina. rozmyślała, samotnie w błogiej nieświadomości.
|
|
|
robię wysokiego, niesfornego koka, na głowie. biorę kubek gorącego kakao do ręki, wskakuję w pidżamę i chowam się pod kołdrę. tak spędzam wieczory, odkąd mnie zostawiłeś.
|
|
|
obiecał, że przeprowadzi mnie przez ten cały burdel, potocznie zwany życiem. przysięgał, że przejdziemy przez to wszystko razem. zarzekał się, że będzie ze mną już do końca. nazajutrz, nie było po nim śladu.
|
|
|
|