|
icebaby.moblo.pl
Jak to niektórzy mówią... może Ty po prostu nie umiesz okazywać uczuć? chciałabym w to wierzyć. wszyscy radzą mi żeby zapomnieć ale nie daje rady! ciągle coś mi Ciebie
|
|
|
Jak to niektórzy mówią... może Ty po prostu nie umiesz okazywać uczuć? chciałabym w to wierzyć. wszyscy radzą mi, żeby zapomnieć, ale nie daje rady! ciągle coś mi Ciebie przypomina.
|
|
|
I już wiem co zrobić... Doszłam do wniosku, że tak na prawdę nie zależy Ci na mnie! to wszystko było koszmarem, z którego właśnie zaczynam się budzić!
|
|
|
Po tej rozmowie... zupełnie inaczej patrze na tą całą sytuacje. nareszcie przejrzałam na oczy i zeszłam na ziemie. Ty byłeś tylko koszmarem, o którym chce jak najszybciej zapomnieć!
|
|
|
, chciałabym żeby kiedyś on żałował, że mógł mnie mieć, a nie miał. żeby kiedyś zobaczył co stracił... !
|
|
|
Mogę być Twoją Księżniczką? Malutką dziewczynką w za dużych bucikach... i naprawdę szczęśliwych oczkach ? Z rozmazaną szminką i noskiem w czekoladzie? Czułą, delikatną, rozmarzoną i prawdziwą... Słodziutką jak cukierek? Ty byś był Moim Księciem..MOGĘ?
|
|
|
był wieczór. jak co dzień dzwoniłeś, żeby dowiedzieć się co u mnie. jednak rozmowa zeszła na zły tor. przypadkiem przyznałam się, że cię zdradziłam. Zareagowałeś okropnie. wyłączyłeś telefon, myślałam że to koniec. gdy wreszcie odebrałeś, myślałam że zrozumiałeś. że to był tylko przypadek, że on mnie zmusił, że ja nie chciałam, że ja nigdy! potem od twojego przyjaciela dowiedziałam się, że przeze mnie pierwszy raz w życiu płakałeś…
|
|
|
Poznała go w szkole, podobało jej się wszystko, a szczególnie jego spojrzenie, za każdym razem kiedy na nią się patrzał zapierało jej dech w piersiach i czuła się jak gwiazda. Nie mając wątpliwości zakochała się natychmiast nawet nie znając jego.. myśli, że dobrze zrobiła całymi dniami tylko myślała o nim, tylko on był dla niej ważny i chciała go zdobyć widziała tylko zalety nie znając nawet wad... fundament miłości był jak domek z kart...
|
|
|
-Dlaczego płaczesz? -Ja nie płaczę... -Dlaczego się smucisz? -Ja się nie smucę... -To dlaczego masz smutne oczy? -Bo to, na co patrzą jest smutne... -A na co patrzą? -Na śmierć... -Kto umiera?! -Ja.
|
|
|
Ty nawet nie zadzwonisz, nie spytasz co tam ? Myślałeś ze co? ze cię kurwa kocham ?! Będę myślec o tobie, będę pukac do ciebie a ty będziesz myślał o mnie tylko w potrzebie..
|
|
|
a na końcu drogi stoi krzyż. który płacząc śmiechem się dławi.
|
|
|
zabrałabym Cię i zamknęła w klatce. i nawet w dupie miałabym zę to nieetyczne. zamknęłabym Cię.. bo lubię na Ciebie patrzeć.
|
|
|
czułam, że nawet Twój telefon był zdziwiony.
|
|
|
|