| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | icannotbewhoyouare.moblo.pl Sercem jak ramieniem. |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	            
	        				
    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Czuję jak rosną Ci kości
Wszystkich nieprzyzwoitości
I foliowych pocałunków
Pocałunków moc całą długą noc |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Twoje ramiona – niekruszące się ciasto,
nie pachną miętową maścią.
Ja w twoich ramionach – nieistotny dysonans,
deszcz szczęścia strzał nad przepaścią. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Zaczął się mój żywot ze strachem,
odtąd mieszkam z nim tu pod jednym dachem. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Nawet mi nie powiedziała, że od dzisiaj nie ma jutra. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Od rzeczywistości nie ma ucieczki. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Telefony tuż przy łóżkach wciąż słuchają namiętności,
A neony w moim mieście zmuszają, zmuszają do miłości. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Twoje kolejne kłamstwo.
Masz koszulkę z Kurtem.
I nawet ci do twarzy,
Nawet ci do twarzy z trupem. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Moja silna wola,
Pierwsza lepsza kurew,
Puszcza się i łajdaczy. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Wybucha w nas permanentne siódme niebo. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Sometimes I think I was born backwards, you know came out my mum the wrong way. I hear words go past me backwards. The people I should love I hate, and the people I hate... |  |  
	                   
	                    |  |