|
iamsuperman.moblo.pl
'będziesz zła. ale to i lepiej łatwiej będzie Ci zapomnieć.' gówno prawda skarbie.
|
|
|
'będziesz zła. ale to i lepiej, łatwiej będzie Ci zapomnieć.' gówno prawda, skarbie.
|
|
|
spójrz na nas, popatrz co się dzieje dookoła. tu wkurwienie daje siłę, której nie zmierzysz w niutonach.
|
|
|
Ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz?
Ty jesteś tam, ja jestem tu, nie wiem co trzeba zrobić już
i chciałbym mieć dziś już pod nogami pewny grunt i,
żyć z Tobą, być przy Tobie, mieć coś, wiedzieć już.
|
|
|
boję się tego, co potrafię zrobić w nerwach.
|
|
|
-jesteście na landce? -nie, coś Ty! to jest odwieczna wojna! rozumiesz, ona czerwona! -on niebieski! -a ja lusofy! .. i co z tego? / Gnomeo i Julia.
|
|
|
nie wiem od czego zacząć. przyznam, że się pogubiłam.
|
|
|
-mam karocę. -to się nazywa rower, Zuzia. -no nie pierdol! to się nazywa karoca, a to co ją ciągnie to są prawdziwe jednorożce, także fuck off. -oh, milordzie. prawdziwe karoty powinny być ciągnięte przez niewolników. nie posiadasz ich, jak mniemam? -posiadam, aczkolwiek nie jestem za tym, ażeby jakieś powolne muchlony ciągneły moją karocę po ziemi, jeżeli jestem posiadaczką jednorożców, którzy potrafią unieść moją zacną karocę i jeszcze zacniejsze siedzenie wysoko ponad horyzont! moich zasłużonych niewolników trzymam do robótek ręcznych, na które czasu mi niestety nie starcza, milordzie. -cóż to oznacza pojęcię 'muchlon'? nie reprezentujesz poprawnej polszczyzny moja droga. -przykro mi stwierdzać fakt, iż nie jestem pewna znaczenia tego zacnego, górnolotnego słowa. mój ojciec wyraża się tak o służbie duchownej mówiącej kazania w moim kościele, ze szczególnym uwzględnieniem proboszcza, moja droga. / kocham archiwum na gg.
|
|
|
smiechomanka nie ma spacji na klawiaturze. łączymy się z nią w bólu i nadziei :D
|
|
|
zbyt wiele piosenek kojarzy mi się z Tobą. zbyt wiele wspomnień nazbierałam przez ostatni rok. zbyt wiele mnie to kosztuje, a Ty za każdym razem zostawiasz po sobie zbyt wiele bólu.
|
|
|
nadal umie pocieszać jak nikt inny.
|
|
|
znasz takie jedno, małe cholerstwo, które przychodzi tuż przed snem, sprawia że dławisz się łzami i trzęsiesz bez powodu?
|
|
|
|