dziś w nocy śniło mi się, że wyszłam na chwilę ze szkoły, żeby wypić ćwiartkę (Oo) idąc schodami zobaczyłam na ścianach dziwną narośl , ale olałam. Wyszłam ze szkoły, obróciłam dupę by się napić. Jakaś babka w ogródku mówiła "ona nigdy się tak nie zachowywała" a ja obróciłam się wracając do szkoły. Stoję na przeciwko budynku i obserwuje jak ściany w szkole się zwężają. Weszłam do środka, ale górne piętro już było zamknięte i nie zdarzyłam nikogo ostrzec. zeskoczyłam z pękających schodów i wyszłam z budynku patrząc jak wypływa z niego krew, a ściany przysuwają się do siebie coraz bliżej. amen.
|