|
A ty znikasz z mojego życia,
tak jak ten cukier w malinowej herbacie.
Jednak ja nadal czuję twoje resztki na dnie filiżanki
|
|
|
Człowiek chciałaby być dla kogoś tak po prostu,
najzwyczajniej w świecie ważnym.
Tak jak ważna jest przyszłość, jak ważne jest zdrowie, jak ważna jest pasja.
|
|
|
Nie ma Romea i nie ma Julii.
Bajka się skończyła.
|
|
|
Przyjdź, podejdź, spójrz, mów, dotykaj, całuj, przytul, uwodź, kochaj. Albo po prostu postój obok i pooddychaj.
|
|
|
- Kocham Cie.
- Masz u mnie plusa.
- Z co ?
- Za poczucie humoru
|
|
|
Kiedyś układaliśmy scenariusz na wspólną przyszłość. Dziś staramy się nie zranić nawzajem odchodząc od siebie.
|
|
|
A gdy czas zwalnia i nagle liczy się każda chwila, chcemy tylko, żeby ta chwila trwała wiecznie.
|
|
|
Chce sie z tym pogodzić, że nam nie wyszło i puścić Cie wolno. A sama zacząć oddychać beztroskim powietrzem.
|
|
|
Bo przecież nie musi Cię kochać cały świat,
tak naprawdę wystarczy tylko jedna osoba. ;*
|
|
|
Sama się sobie dziwię,
jak taka wierna dziewczyna jak ja,
mogła pokochać kogoś takiego jak Ty.
Osobę bez szacunku, uczuć,
chłopaka zimnego i oschłego,
którego dosłownie jebią czyjeś uczucia.
|
|
|
Domówka u niego.
Siedziała na łóżku, z jego piwem w dłoniach.
Dochodziła 3 nad ranem.
Poczuła, jak piwo robi swoje. Chciała się położyć.
Połowa osób już się zbierała,
więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi.
Przytuliła twarz do poduszki,
która tak cudownie otulała ją zapachem jego perfum.
Przymknęła oczy. Obudziła się gdzieś po godzinie.
Poczuła pod głową coś, co na pewno nie było poduszką.
Leżała na jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą.
Podniosła się wolno, żeby go nie obudzić.
Przeczesała palcami włosy, na wypadek gdyby jednak tak się stało.
Napisała mu na kartce krótkie: PRZEPRASZAM, ŻE BEZ POŻEGNANIA.
Zerknęła jeszcze na niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach,
pomyślała, że pewnie coś mu się śni.
W końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy.
Poczuła wibracje telefonu.
"Tak cudownie zagryzałaś wargi kreśląc tych kilka słów."
Ugięły się pod nią kolana.
Miała wrażenie, że jej głośno bijące serce obudzi całe miasto
|
|
|
|