|
hopeless.moblo.pl
Dlaczego dzwonisz zawsze jak już zaczynam normalnie funkcjonować... Bawi Cię znęcanie się nade mną... Tym razem powrotów nie będzie!!! Dowiedz się w końcu czego od życia
|
|
|
Dlaczego dzwonisz zawsze jak już zaczynam normalnie funkcjonować... Bawi Cię znęcanie się nade mną... Tym razem powrotów nie będzie!!! Dowiedz się w końcu czego od życia chcesz!!! Mam pełnić rolę pocieszyciela, aż do momentu, kiedy znów uwierzysz w siebie i pójdziesz do innego. Not this time!!! Baw się sama, ja pasuje...
|
|
|
Tęsknie za tą radością w sercu widząc Ukochaną. Tęsknie za tym uczuciem w żołądku całując ją. Za tym dotykiem Twoich dłoni, ust na mojej twarzy. Za zapachem Twoich włosów. Tęsknię za tym rosnącym podnieceniem podczas pieszczot... Tylko gdzie Ty Ukochana jesteś... Gdzie Cię szukać...
|
|
|
Obdarowałaś mnie dzisiaj najpiękniejszym uśmiechem jaki widziałem, Tak zupełnie innym, tak mocno ciepłym. Sprawiłaś, że moje serce drgnęło, a jesteś tylko nieznajomą spotkaną przypadkiem
|
|
|
W nowy dzień patrząc z nadzieją na lepsze jutro.
|
|
|
Pierwszy raz od ponad dwóch lat spojrzałem na dziewczynę i nie porównałem jej do Ciebie. Może to nic nie znaczy, a może właśnie zaczęłaś odchodzić w zapomnienie.
|
|
hopeless dodał komentarz: |
27 października 2010 |
|
- Dlaczego nie podejdziesz, nie zagadasz. Zobacz ona co chwilę zerka na Ciebie.
- Nie potrafię, nie chce...
- Dałbyś już spokój. Ile to już trwa, rok, półtora? zapomnij o niej wreszcie.
- Dwa i pół i dalej nie potrafię zapomnieć, dalej boli, a tamtej nie chce ranić i robić nadziei.
- Jesteś popieprzony.
- Wiem i daj już spokój. Nie zrobię tego. Idę się przejść.
Po czym zapłaciłem swój rachunek i wyszedłem z lokalu.
|
|
|
Szukam Cię w każdej napotkanej twarzy. W każdej sytuacji zastanawiam się, jak Ty byś zareagowała, co powiedziała... Dlaczego wszystko wróciło jak bumerang. Przecież było już dobrze, już nie myślałem, już nie bolało.
|
|
hopeless dodał komentarz: |
26 października 2010 |
|
Jeśli ten ból jest jedyną rzeczą jaką mogę od Ciebie mieć, to nie chcę żeby przeminął, niech trwa wiecznie...
|
|
|
Wiem, Ty wolisz dupków, którzy Cię poniżają,którzy oszukują i zdradzają, których się boisz, którzy kulturą nie grzeszą. Nieokazujących prawdziwych uczuć, bawiących się nimi. Wolisz tych, co chcą tylko jednego. Sama to przyznałaś...
Myślałem, że pokazując Ci mój świat, tak odmienny o ich. Szanując Cię, otwierać Ci drzwi, dając kwiaty bez okazji, bo tak czuję i chcę. Będąc szczerym i uczciwym. Wielbiąc Cię i kochając tak mocno, jak to tylko możliwe. Liczyłem, że zakochasz się w tym świecie i może we mnie i nigdy nie będziesz chciała go opuszczać. Niestety pomyliłem się, ale i nauczyłem czegoś nowego...
Nie warto być tym dobrym. Lepiej być dupkiem i patrzeć tylko na siebie... Tyko dlaczego to tak kurwa boli...
|
|
|
y no me preguntes si te quiero,
que no te preocupe lo que pienso,
que yo soy completamente tuya a mi manera,
pero a cambio quiero ser tu sueño,
yo no me conformo con tus besos,
quiero darte todo lo que siento y mas que eso.
|
|
|
|