|
hooolly.moblo.pl
w filiżance kawy szukam kolorów życia .
|
|
|
w filiżance kawy szukam kolorów życia .
|
|
|
-przysłano mnie tu, bym został Twoim księciem z bajki. -to jakiś żart?! -ależ skąd. -nigdy nie będę kolejną plastikową, pieprzoną księżniczką. rozumiesz NIGDY..
|
|
|
Mi niewolno absolutnie nic obiecywać... Nienawidzę rozczarowań.
|
|
|
Przez te cholerne trzy godziny spędzone z tobą, nie prześpię kilku kolejnych nocy, wszędzie będę cię szukać,a każdy następny dzień będzie czekaniem aż znów się pojawisz. Zastanówmy się, czy warto...
|
|
|
chcę się zmienić ponieważ wiem, że muszę.. zrozum to, chcę uwolnić własną duszę. Zadaj sobie pytanie czy na tyle jesteś silny aby zmienić w sobie to co często rani innych?
|
|
|
Ona ma swoja prywatną rzeczywistość, nie jest zatruta chorym światem.
|
|
|
-cholernie. lubię to słowo. a Ty jakie słowo lubisz?
-kocham.
-a ja Cię cholernie kocham. uzupełniamy się Skarbie.
|
|
|
`to tylko krok by pomyśleć i się cofnąć.
Zatrzymać w gardle słowo, które może kogoś dotknąć....
|
|
|
i pewnie zapomniałabym gdyby każda najdrobniejsza rzecz nie kojarzyła mi się z Tobą, gdyby każde miejsce nie przypominało mi naszych spotkań, gdybyś nie śnił mi się po nocach,gdyby wieczory nie były tak długie.
|
|
|
moje myśli w stosunku do Ciebie dzielą się: pierwsza strona stoi za miłością, mówi, że świata poza Tobą nie widzę, że uwielbiam Cię mieć blisko siebie, że to Ten, że kocham Cię tak, że nie można tego wyrazić słowami; natomiast druga strona podpowiada i przypomina to, co wiem z tej Twojej ciemnej strony, że mogę być tylko jedną z wielu, że praktycznie nic nie znaczę dla Ciebie. czasami przez to gubię się. i wiesz? bardzo się boję, że pewnego dnia się nie odnajdę.
|
|
|
Dzisiaj nie wiem kim jestem, pojawiło się we mnie nowe uczucie: Zagubienie... Kiedyś miałam tyle planów, jakiś pomysł na życie, dzisiaj żyję już tylko z rozpędu, jestem młoda i tyle jeszcze przede mną, tak mówią, boja w to nie wierze, tak bardzo się starałam żeby się nam udało...i co... Kochałam za bardzo bo byłam przekonana, że moja miłość wystarczy za nas dwoje...
|
|
|
Całowali się bezwstydnie, siedząc na krawężniku ruchliwej ulicy. Widzieli ich wszyscy, Oni tylko siebie..
|
|
|
|