|
honeyy16.moblo.pl
nienawidzę gdy tak odchodzisz bez pożegnania. wtedy nachodzą mnie myśli czy powinnam jeszcze coś powiedzieć byś został. i głupio mi stać samej ale głupio też odwrócić
|
|
|
nienawidzę, gdy tak odchodzisz bez pożegnania. wtedy nachodzą mnie myśli, czy powinnam jeszcze coś powiedzieć byś został. i głupio mi stać samej, ale głupio też odwrócić się i pójść w swoją stronę. i łapie mnie ochota, żeby postać tu jeszcze i czekać aż przejdziesz tędy i mnie ze sobą zabierzesz.
|
|
|
-Spójrz mi w oczy! -Nie, nie mogę. -Możesz, spójrz! -Ale nie chcę! Nie chcę cały czas ci tego wybaczać! Nie rozumiesz, że cierpię?! A ty za każdym razem, gdy ci wybaczam robisz to samo! Dlaczego? - po jej policzku spłynęła pierwsza łza. -Spójrz, proszę.- spojrzała. I znowu popełniła ten bezmyślny błąd, kolejny raz utonęła w błękicie Jego władczego wzroku. A przecież nie chciała..
|
|
|
Powiedz jej, jak bardzo ją podziwiasz. Kiedy się martwi przytul ją mocno. Wybierz ją spośród innych. Baw się jej włosami. Zdobywaj ją. Po prostu rozmawiaj z nią. Opowiadaj jej dowcipy. Podaruj jej kwiaty bez powodu. Trzymaj ją za rękę. Pozwól jej zasnąć w twoich ramionach. Pozwól jej się wykrzyczeć, a potem ją pocałuj. Powiedz, że wygląda pięknie. Jeśli jej smutno, zostań z nią, nawet jeśli nic nie mówi. Patrz jej w oczy i się uśmiechaj. Cmoknij ją w czoło. Tańcz z nią, nawet jeśli nie gra muzyka. Pocałuj ją w deszczu. A gdy się zakochasz - powiedz jej to!
|
|
|
Jak masz coś zrobić a wahasz się pomyśl sobie 'a chuj tam, raz się żyje' ;D
|
|
|
w powietrzu jest 50% miłości, 49% nienawiści i 1% obojętności. Ty skarbie jesteś wyjątkowy, mieścisz się w tym 1%.
|
|
|
okropnie jest ze świadomością, że ktoś się o Ciebie stara, chciałby czegoś więcej niż przyjaźń, a Ciebie coś hamuje by to odwzajemnić.
|
|
|
A ona najebana tańczyła na stole, a my napierdoleni ożesz kurwa ja pierdole ;DD
|
|
|
Pij , pij , pij , pij aż do dna.. Niech Ci w bani gra , auć , sialalala. ! Mam dwie lewe nogi i ten stan błogi , nic nie trzyma się podłogi.. xD
|
|
|
Dziękuje, za to, że nauczyłaś mnie pierdolić wszystko, i wszystkich, za to, że uświadomiłaś mi, że nieraz trzeba mieć wszystko w dupie, za to, że pocieszałaś mnie, gdy mówiłam, że mam wielką dupę, mówiąc, że więcej ludzi może mnie w nią pocałować, za to, że kupowałaś mi pierwsze piwa, za to, że upiłaś się ze mną czteropakami, za to, że mogę do Ciebie przyjeżdżać, i nawet nie narzekasz, jak wyciągam Cię na całodniowe zakupy, za wszystko co dla mnie zrobiłaś, a zrobiłaś baaardzo wiele, szczególnie wtedy, gdy wpajałaś mi całą prawdę o chłopakach. - I love you honeyy < 3
|
|
|
Przyjaźń jest piękna. Możesz wyzywać przyjaciela, kazać mu spierdalać, płakać w ramię do północy, śmiać się i wściekać, i wiedzieć, że zawsze, absolutnie zawsze możesz na niego liczyć. I możesz z nim też milczeć i wtedy też jest zajebiście.
|
|
|
Myślałam jak większość kobiet - mężczyźni są źli. Że są draniami, dwulicowi, uwielbiają zdradzać.. Aż nagle zjawiasz się Ty. Bez pytania burzysz moje wyobrażenia o mężczyźnie. Pokazujesz natarczywie, że mężczyzna może być inny niż ten z moich wyobrażeń. Wiesz co jest w tej sytuacji najgorsze? Że ja Ci uwierzyłam.
|
|
|
Terroryzować fochem to Ty możesz swoich starych. ;D
|
|
|
|