|
honeyy16.moblo.pl
I już nie jestem Twoją księżniczką?
|
|
|
I już nie jestem Twoją księżniczką?
|
|
|
Ale nie zapominaj, że jestem zwykłą dziewczyną, która stoi przed chłopakiem prosząc go, by ją kochał...
|
|
|
Przepraszam, nie chciałam się w Tobie zakochać. Tak wyszło.
|
|
|
Czasami brakuje mi jego obecności, brakuje mi jego ciepłych słów, brakuje mi jego oddechu, brakuje mi jego 'bycia'.
|
|
|
- Nie chciałabym Ci sprawić bólu, a im bardziej Ciebie.. chcę, tym bardziej mogę Cię zranić. I nie chcę przez Ciebie cierpieć, a im bardziej nie będziesz mnie chciał, tym bardziej będę cierpiała.
|
|
|
A najgorsze jest to, że ja chyba już nie mogę sobie wyobrazić jak to będzie bez Ciebie.
|
|
|
Odrzucić do tyłu włosy, uśmiechnąć się do niego i ostatni raz patrząc w jego oczy pomyśleć 'żałuj'. ;]
|
|
|
Odizolowałeś mnie od świata, konkretnie.. Odkąd Cię nie ma telefon milczy, na gg nie wchodzę, aby nie czytać Twojego opisu kierowanego do innej, a na n-k nie zaglądam z obawy, że dodałeś nowe zdjęcie, na którym tak słodko się uśmiechasz.. Mam już obsesję, mam taką ochotę napisać do Ciebie. Jakaś paranoja. Jakoś ciężko jest mi gdziekolwiek wyjść.. Boję się, że ktoś zapyta mnie ‘co u Ciebie' i nagle wszystko wróci. Bo co ja miałabym wtedy powiedzieć? Że już nie istniejesz i wszystko minęło? Czy udawać, że jest jak najbardziej w porządku ale z powodu braku czasu mamy mniejszy kontakt? Zamykam się więc w czterech ścianach, zakładam słuchawki na uszy, rozgłaszam muzykę.. Wtedy jest mi łatwiej zapomnieć jak masz na imię.
|
|
|
W pewnym sensie na tym to musi polegać, prawda? Jesteśmy otoczeni przez setki osób, które są gotowe mówić nam codziennie jak bardzo nas kochają, a ta jedyna osoba od której chcemy to usłyszeć ma nas w dupie.
|
|
|
-Co ja mam robić? -Zostaw go. Pozwól mu zatęsknić. Zobacz czy jemu zależy. Bo Tobie zależy. I on to wie.
|
|
|
Tamci mogą mnie co najwyżej zabić. Ty możesz mnie zostawić. To gorsze niż śmierć.
|
|
|
-Idziesz? -Nie. -A dlaczego? -Bo on tam będzie. -I co? -I nie chcę go widzieć. Wiesz przecież, że mnie zranił. A ja nadal go kocham. -To pokaż mu, że cię nie zniszczył. Że popełnił największy błąd swojego życia rozstając się z tobą. Że potrafisz nadal cieszyć się z życia. Pokaż mu, że się nie przejmujesz. Zapytam więc jeszcze raz. Idziesz? -Poczekaj, wezmę błyszczyk.
|
|
|
|