|
hocus.pocus.moblo.pl
jeszcze niedawno nie potrafiliśmy wytrzymać bez siebie czterech dni teraz.. ja od trzydziestu pięciu siedzę tęsknie i czekam że może jednak sie odezwiesz.. a Ty masz t
|
|
|
jeszcze niedawno nie potrafiliśmy wytrzymać bez siebie czterech dni, teraz.. ja od trzydziestu pięciu siedzę, tęsknie i czekam, że może jednak sie odezwiesz.. a Ty masz tak po prostu wyjebane na mnie, a podobno byłam całym Twoim światem.
|
|
|
"Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości, jak Ty"
|
|
|
oddałabym wszystko za to żebyś teraz siedział obok i mnie wspierał... Dziś jest mi to wyjątkowo potrzebne.. Nie ma Cie!
|
|
|
codzienne kłótnie z matką + tęsknota za Tobą, nie motywują do wstawania z łóżka...
|
|
|
miesiąc po rozstaniu pojechałam w nasze miejsce... wiedziałam, że będzie ciężko, ale nie myślałam, że aż tak... stałam tam i widziałam nas, wtulonych w siebie... słyszałam Twój głos, czułam zapach, dotyk... To było straszne...Jestem przesiąknięta tęsknotą..
|
|
|
boleśnie zderzyłam się z rzeczywistością.
|
|
|
[cz2]Koleżanki zazdrościły jej takiego faceta...Szkoda tylko, że idealny facet po kilku miesiącach okazał się zwykłym skurwysynem, który oczekiwał od niej tylko jednego. Kiedy to dostał, przepadł bez śladu..
|
|
|
[cz1]"Miłość to najpiękniejsze uczucie jakie zdarza nam się w życiu"-takie słowa wypowiedział do Ani, jej przyjaciel. Ona nie mogła tego zrozumieć. Najpiękniejsze uczucie? Bzdura! Mnie tak strasznie to boli...
Pewnego dnia, gdy jej życie całkowicie się waliło... W szkole nie szło zbyt dobrze, przyjaciele gdzieś zniknęli, dom przestawał być domem, a rodzina rodziną, odezwał się do niej Maciek. (Kiedyś była w nim bardzo zakochana)... Pisali ze sobą praktycznie o wszystkim. W pewnym momencie Maciek zaproponował spotkanie. Ania zgodziła się bez namysłu, bo przecież potrzebowała wtedy drugiej osoby i bliskości. Kiedy spojrzała na niego po latach, wszystko wróciło, czuła ciepło w okolicach serca. Wsiadła do granatowego samochodu i pojechali, niestety w bardzo krótką podróż...
Ona zakochała się w nim bez pamięci, zrobiłaby dla niego wszystko. Zrobiłaby? Właściwie to zrobiła.Myślała, że to będzie wieczne... Znowu czuła się kochana i taka ważna...
|
|
|
tak strasznie boli mnie to, że jednego dnia mówiłeś ze jestem Twoim wszystkim, a następnego tak po prostu o mnie zapomniałeś i przestałeś się odzywać. Ja niestety nie potrafię tak szybko wymazać Cię ze swojej pamięci.
|
|
|
po 5 miesiącach milczenia, przyszedł do niej i jakby nigdy nic, przytulił i zaczął całować... Ona odepchnęła go i ze łzami w oczach zapytała 'co Ty do cholery jeszcze chcesz?!' Zaczął przepraszac i mówić, jak bardzo się pogubił, tłumaczył się. Ciagle powtarzał, że chce być z nią juz na zawsze... Ona rozpłakała się jak małe dziecko i kazała mu spieprzać, mimo że serce chciało inaczej... Ale rozum mówił 'dziewczyno znowu będzie tak samo, pobawi się Tobą i przepadnie bez słowa'.
Przez te 5miesięcy pogodziła się juz z tym, że go nie ma... przyszedł i znowu zburzył jej świat.
|
|
|
nic nie mów... po prostu tu przyjdź i zabierz mnie z tego piekła! błagam!!
|
|
|
|