Zobaczyła go w tramwaju. Mimo że minęło tyle czasu od rozstania, tylko jego widziała. Wszystko dookoła zatrzymało się, zniknęło i ... pękło. Jego ręka trzymająca rękę innej dziewczyny zadała ostatni cios w serce. Tramwaj odjechał, on zniknął, świat wrócił do normy, a rana pozostała...
|