|
Nocne potoki słów zamieniły się w strugi łez,
wolisz ten drugi brzeg.
Mnie to nie interesuje, Ciebie nie obchodzi też,
zrobisz jak uważasz i będzie jak chcesz. /Guova
|
|
|
Niedługo stanę się dla Ciebie tak obca,
że może znów zacznę Ci się podobać. /Guova
|
|
|
Zaczęłam mecz z sercem na dłoni
Kończę grzejąc ławę oskarżonych
Nie będę ściemniać, że mnie to nie boli
Ale nie uronię łzy, nic tu po nich. /Guova
|
|
|
Dopóki jesteś obok mnie
ciemne chmury przegonię
Choć ostatnio ich sporo nad głową
Dla ciebie zrobię wszystko - słowo/ Guova
|
|
|
Sami sobie kopią grób
Przez to wszystko przejdziemy we dwoje
Bo jedyne za pewnik, co biorę
Każdego jutra obudzę się przy tobie. / Guova
|
|
|
Nie myślę o raju, miłości nie ma dziś, nie oczekuję czarów, po prostu daj mi żyć /o.s.t.r.
|
|
|
Jak nie mam problemów z sobą to nie mam go też z innymi
Wewnętrzny porządek jest gwarantem zewnętrznego, kminisz? /JR
|
|
|
pyta czy chcę, ja że nie wiem
Chcieć to ja najbardziej chciałbym zadzwonić do ciebie
Ale nie ma fali, chuj, ciebie też nie ma jeszcze
Ale przychodzisz do głowy, zawsze robisz mi to przed snem. /JR
|
|
|
O swoją przyszłość walczę teraz
A od dzisiaj dbam o jutro, więc się muszę zbierać. /JR
|
|
|
Miałem tego nie pisać, nie robić, ale znów samo wyszło
Mamy dziś wspólne łóżko, od jutra osobną przyszłość. /Jan rapowanie
|
|
|
Nie zawsze byłem tu, gdzie jestem
Poznałem miejsca
Zrozumiałem, czego nie chcę
Największa lekcja . /sokol
|
|
|
Bo wyglądasz za dobrze, by nie mieć w kobietach wrogów /sokol
|
|
|
|