|
założę dużo za dużą koszulkę, stare dresy, włosy zepnę w kok, nałożę na nogi włochate kapcie. zjem całą tabliczkę czekolady, zmyję makijaż. będę sobą.
|
|
|
dziwnie tak, kiedy na nikim ci nie zależy. nie czekasz na żadną wiadomość. nie myślisz o nikim przed snem. nie czujesz strachu, ze ktoś zniknie. dziwnie. bezpiecznie. pusto.
|
|
|
nie czekaj, nie miej nadziei. z tego już nie będzie nic. gdyby miało coś być, to byłoby już na samym początku.
|
|
|
nie patrz się na mnie, bo jeszcze się zakocham.
|
|
|
niektórzy ludzie nie wiedzą, jak wiele znaczy sam ich widok.
|
|
|
zbyt często nic mi się nie układa.
|
|
|
Wmawiam sobie, że będzie ten happy end.
|
|
|
I znowu rodzi się ta pieprzona potrzeba bycia z kimś..
|
|
|
Jestem tak brzydka, że żaden facet nie wyraził chęci zostać moim mężem. Gdyby się taki znalazł i tak bym za niego nie wyszła, ponieważ nie lubie mężczyzn o złym guście.
|
|
|
ubóstwiam cię w sposób przerażający i niebezpieczny.
|
|
|
nie boję się miłości. ani Ciebie się nie boję. Jedyne co mnie przeraża to ja sama i to jaką kontrolę masz nade mną.
|
|
|
w gruncie rzeczy tylko udawała silną dziewczynę. była słaba, a jej serce wciąż krwawiło z bólu.
|
|
|
|