no no niby jest dobrze . znaczy nic sie nie stało . ale ja siedze i jestem smutna i nie wiem z jakiego to powodu . moze tęsknię . a moze po prostu sama szukam sobie problemów . nie wiem ; |
mam ochotę to wszystko pierdolnąć i gdzieś uciec . mam dość . zwyczajnie dość . rzygam tym wszystkim . nie wiedziałam że ktokolwiek jest w stanie mnie tak zniszczyć .