|
hereiamxd.moblo.pl
po co idziesz do kuchni? zjeść coś. a co głodna jesteś? nie kurwa srać mi sie chce.
|
|
|
-po co idziesz do kuchni? - zjeść coś. - a co głodna jesteś? - nie kurwa, srać mi sie chce.
|
|
|
może przez te wszystkie lekcje, w końcu obudzi się twoje serce ! < 3
|
|
|
może kiedyś cię znajdę, może w innym wymiarze.
|
|
|
więc : kochaj albo rzuć !
|
|
|
nie, nie kochanie. nie potrzebuję ciebie, twojej koszuli, twojego dotyku. jestem kobietą niezależną. a to, że czasami płaczę i szlocham to normalne.
|
|
|
kiedyś byliśmy parą idealną. on przystojniak, zawsze modnie ubrany, błyskał wiedzą i był bardzo wyrozumiały, kochał tylko mnie. ja, zwykła dziewczyna, jednak dla niego idealna. codziennie miałam nowe ciuchy, najnowsze trendy. jednak codziennie miałam te same trampki, te na których napisał ' forever you ' . pewnego dnia szłam do szkoły i zahaczyłam o jakiś gwóźdź, trampek się rozerwał. okazało się , że nie da się ich naprawić. myślałam 'szkoda, on je uwielbiał' . założyłam drugie, a na przerwie ujrzałam jego, z inną laską u boku śmiejąc mi się prosto w oczy. nawet nie wiecie jak się wtedy czułam. zrozumiałam, że ten trampek nie był idealny tak jak i on, a miłość nie trwa wiecznie. straciłam sens swojego życia, ale do czasu. bo myśląc jak chłopak, znalazłam nowe trampki. ;d
|
|
|
znów wspominaliśmy wspólnie spędzone chwile. nie robię sobie nadziei, ale powiem, że uwielbiam je wspominać. < 3
|
|
|
chciałabym się zakochać naprawdę, ze wzajemnością. ale mój wykwintny gust ma wymagania.
|
|
|
- jesteś taki.. taki.. - jaki? - taki inny i niepowtarzalny. - taki jak ty.
|
|
|
dzisiaj rozmawialiśmy, niby już nic nie czułam. zwierzałeś mi się jak przyjaciółce, a ja próbowałam ci pomóc. i niby zawaliłam lekcję, bo gadałam z tb, to jednak cieszę się, że tak było. cholernie się cieszę. i myślę sobie, że mam jakieś szanse, nawet najmniejsze.
|
|
|
|