|
hektolitrywylanychlez.moblo.pl
Nowy rozdział w życiu przede mną setki kartek. Jak je zapiszę i czy będą czegoś warte. Czasem szkoda słów by wyrazić myśli. Czasem szkoda życia tego co już stra
|
|
|
Nowy rozdział w życiu, przede mną setki kartek.
Jak je zapiszę i czy będą czegoś warte.
Czasem szkoda słów, by wyrazić myśli.
Czasem, szkoda życia, tego, co już straciliśmy.
|
|
|
Czas jednak nie zna się wcale na bliznach.
I niejedna osoba na tym nie korzysta.
Mam w sobie wiele siły, jednak czegoś mi brakuje.
Może brak mi słów, by wyrazić to, co czuje.
Łatwo, minąć się z prawdą, którą budujemy.
Dziś już nieważne, nieważne czego chcemy.
Zostawiłam serce setki myśli stąd.
Może kiedyś stwierdzę, że to był jednak błąd.
Może, kiedyś poczuję się jak Ikar.
Który spada w głąb morza, przez głupotę i pychę.
Dziś nie chcę nic czuć, nie ta kwestia życia.
Choć w sercu to ona właśnie być powinna.
Dziś znów zamykam oczy, nakreślając wspólne myśli.
Biegnę do tych dni, gdy tak wiele mogliśmy.
Każda kolejna myśl zaciera drugą.
Lecz uczucia dziś już świecą pustką.
Przede mną już dziś stoi nowy świat.
Świat warty życia, bez łez i wad.
Warty by ciągle iść na przód, bez przeszkód.
Zacierając serce z piasku.
To tysiące myśli zawarte w jednym ziarnku.
Zawarte, by zakończyć życia fatum.
|
|
|
Mogę zacząć od nowa burząc to wszystko.
Już nie te same wartości, obrałam inną przyszłość.
Mogę zacząć od zera wiedząc, że coś zyskam.
Mogę to zrobić i tak wiele odzyskać.
|
|
|
Zamykam oczy i mam setki wspomnień.
To, co nas łączyło zakończyłam bezpowrotnie.
Chcę przewinąć życie, jak najtańszy film.
Cofnąć się wstecz by uniknąć tylu chwil.
Jest wiele rzeczy, których nadal nie rozumiem.
Nikt nie uczył mnie uczuć, więc dlatego ich nie umiem.
Burza emocji, kroczyła między nami.
A podobno miłość jest gładka jak aksamit.
Wolę nie mieć już nic, bo umiem sobie radzić.
Lecz jestem świadoma, że łatwo jest mnie zranić.
Dziś już nie cierpię, lecz robiłam to jak dama.
Zawsze z pełnym wdziękiem, nawet nie śpiąc do rana.
Zrozumiałam wiele i przeżyłam gorzką przystań.
Wtedy serce wciąż szeptało coraz ciszej ‘przestań’.
Może to wszystko było wielkim błędem.
Teraz chcę zapomnieć, dziś mam tego konsekwencje.
Podniosłam się po klęsce, choć cierpiałam jak Werter.
Uwierz, patrząc na siebie, teraz wiem czego chcę.
|
|
|
Dobry humor trzyma nas się ciągle
|
|
|
A ta ilość melanży już nie zliczona ich błoga seria
Alko ekspres czujesz w dłoniach
Niezliczone melanże, nasza specjalność
bo dziś króluje melanż nie szara zwyczajność
|
|
|
Ci ludzie sprawili, że czas się zatrzymał.
Choć zegar życia dalej tykał.
Tych niezliczonych zajawek nigdy nie zapomnę.
Od nich bania jest już pełna wspomnień.
Tak szczerze od serca mogę wam powiedzieć :
Takich ludzi jak wy jest mało na świecie.
Takich ludzi jak wy się nie zapomina.
Przyjaciele od serca, przyjacielska doktryna.
Pisany układ, dziś między nami.
Podobne charaktery i ludzie tacy sami.
Nie zapomnę, bo i zapomnieć nie umiem.
Nawijam, co czuję, bo tak to rozumiem.
Ostatni uścisk na do widzenia.
Pożegnanie z dwa siódemką, do zobaczenia.
|
|
|
Jeśli chodzi o to, co nas napędza.
To ci ludzie, których mam w głębi serca.
Z głębi serca płyną te słowa.
By zapamiętać chwile i poluzować.
|
|
|
Szalejącą bez podstaw teraźniejszość wyostrzam.
|
|
|
Dałeś mi wiele do zrozumienia.
to że świat jest zły, ale ciągle się zmienia.
Dzięki tobie poznałam magię miłości.
to ty podarowałeś mi nutę namiętności.
Uwielbiam zasypiać i budzić się przy tobie.
i śnić o tym jak trzymamy się za dłonie.
Uwielbiam Cie gdy spąglądasz na mnie ranem.
i że mogę się wpatrywać w twoje oczy zaspane.
I to chybya sukces że od losu Cie dostałam.
bo nie jedna panna przecież też by ciebie chciała.
Ta miłość to jak wygrana w Las Vegas.
coś niemożliwego coś co nas zmienia.
Wystarczy jak spojrze gdy śpisz obok mnie.
i nie boję się o nic.. odpływam spokojnie.
Jesteś jeden jedyny i nikt tego nie zrozumie.
Tą miłość mam we krwi, ty to wiesz i czujesz.
|
|
|
Dobrze wiem, że wiele snów nam pryska.
ale jestem świadoma, że możemy je odzyskać.
Dla ciebie ciągle jestem małą dziewczynką.
i tulisz mnie co wieczór kiedy jest mi zimno.
Przy tobie tabasco smakuje jak cukier
a zwykła gorycz zamienia się w lukier.
Wiesz nasze uczucie jest jak przepaść.
ono po prostu żadnych granic nie ma.
Mam klucz do twej duszy, on myśli twe otwiera.
i wtedy naprawdę wszystko do mnie dociera.
Wiesz w moim sercu nie raz był pożar.
bo je tak rozgrzałeś gdy chciałam byś mnie ogrzał.
Masz wszystko to czego bym tylko chciała.
masz styl i klasę i potrafisz robić hałas.
Mówię to co dyktuje mi serce.
bo mam pewność na stówe że trafiło w dobre ręce.
|
|
|
Wiesz uwielbiam Cię gdy znajdujesz się obok
kiedy moja fascynacja wygrywa z twoją osobą
Jesteś jak złoto dawno skradłam twój blask
i bez tego błysku nikt nie znajdzie tu nas
Wiesz wszystko zgrywa się całkiem pozornie
Kiedy szepczesz mi do ucha ej chodź do mnie
ale dobrze wiesz, że to pozorna harmonia
i że wszystko się zmienia gdy trafiam w twoje ramiona
|
|
|
|