|
hecc.moblo.pl
Żadne z nas nie wymaże z pamięci tego co było. To wszystko nigdy tak po prostu się nie skończy bo dla siebie już zawsze w jakiś sposób będziemy wspomnieniem. Może nie
|
|
|
hecc dodano: 8 października 2013 |
|
Żadne z nas nie wymaże z pamięci tego, co było. To wszystko nigdy tak po prostu się nie skończy, bo dla siebie już zawsze w jakiś sposób będziemy wspomnieniem. Może nie jednym z najlepszych, ale na pewno ważniejszym od pozostałych.
|
|
|
hecc dodano: 8 października 2013 |
|
Możemy zaplanować wszystko dokładnie tak jak tego chcemy i tego nie robimy, bo zwyczajnie boimy się reakcji innych. Bezsens
|
|
|
hecc dodano: 8 października 2013 |
|
Dobrze wiedziała, że i tak zerwą. Mimo wszystko miała w sercu promyczek nadziei, że to właśnie w niej zakocha się na zabój.
|
|
|
hecc dodano: 8 października 2013 |
|
jeżeli on będzie szczęśliwy z tą szmatą to proszę bardzo, ma moje błogosławieństwo.
|
|
|
hecc dodano: 8 października 2013 |
|
mam nadzieję, że przepraszasz mnie po raz ostatni.
|
|
|
hecc dodano: 8 października 2013 |
|
Najwyższy czas już chyba się pożegnać.
I zostawić to wszystko za sobą.
Lecz pamiętaj jednak, że ja pamiętam
że to przeze mnie nie ma Cię obok mnie.
|
|
|
hecc dodano: 7 października 2013 |
|
Samotność, to doskonały moment na poznanie siebie.
|
|
|
hecc dodano: 7 października 2013 |
|
Zbyt długo żyjemy tym, czego już nie ma.
|
|
|
hecc dodano: 7 października 2013 |
|
Gdybyś mógł przeżyć znów dowolną chwile, czy uczyniłbyś swoje życie doskonałym?
|
|
|
hecc dodano: 7 października 2013 |
|
Bądź, W obojętnie jakiej postaci.
|
|
|
hecc dodano: 7 października 2013 |
|
Nienawidzę Cię za mój ból.
|
|
|
hecc dodano: 7 października 2013 |
|
- znasz ją? i pozwoliłeś sam sobie pozwolić jej odejść?
- tak.
- a czy wiedziałeś, że ona lubi wychylać się wieczorami przez okno i palić? Czy wiedziałeś, że poświęca cały dzień na udawaniu silnej i odsuniętej od zła świata by wieczorami żywić swą poduszkę łzami? Czy wiedziałeś, że gdy prawy kącik jej ust unosi się wyżej niż lewy jest cholernie zadowolona i zrobiło jej się ciepło na sercu? A pro po serca... wiedziałeś, że obiecała sobie, że w razie kolejnej jego awarii nie chce prowadzić monotonii i pustki życia, od poranku do zmierzchu w cierpieniu, łzach i teatrze? To tak naprawdę... nic o niej nie wiedziałeś, a pozwoliłeś jej odejść...
|
|
|
|