|
hate_to_love_you.moblo.pl
widzę gdzie obecnie się znajduje . źle się z tym wszystkim dookoła czuje . naprawdę boli ale nad sobą się nie lituje . do ciebie dąże tylko ciebie oczekuje .
|
|
|
widzę gdzie obecnie się znajduje . źle się z tym wszystkim dookoła czuje . naprawdę boli , ale nad sobą się nie lituje . do ciebie dąże , tylko ciebie oczekuje .
|
|
|
Kurwa, życzę Ci, żebyś kiedyś czuł się tak jak ja, kiedy Cię widzę. Żeby żal wpierdalał Twoje serce, a sumienie mówiło 'widzisz kurwa, pojebańcu? ona cie kochała, ale ty nie potrafiłeś powiedzieć do niej nawet 'cześć.''
|
|
|
Moje serce wygląda tak samo, jak serca wszystkich innych ludzi. Odróżnia je tylko to, że na Twój widok bije jak szalone.
|
|
|
w kieszeni butelka Lecha . w ręku nie do końca wypalony papieros . bluza o zapachu moich ulubionych perfum . delikatne dłonie i namiętne usta ....
|
|
|
wiesz.. ona Cię kochała, byłeś dla niej numerem jeden. tym cholernym oczkiem w głowie. jej chłopczykiem bez wad, za którego oddała by życie. jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem, który korzystając z pierwszej lepszej okazji poszedł do innej. nie zastanawiając się nad tym co ona będzie czuła, że ból wyżre jej serce. a ona myślała że to wszystko przez nią.
|
|
|
położyła się na podłodze, ze łzami w oczach i zaczęła się zastanawiać jak nazwać, to co aktualnie czuje
|
|
|
myślałeś, że po naszym rozstaniu, pójdę na dach, zapalę papierosa i będę wbijać szpilki w własnoręcznie wykonaną laleczkę voodoo z twoją podobizną? nie pochlebiaj sobie, skarbie.
|
|
|
``Bo kiedy się zakocham czas staje w miejscu ;.*
|
|
|
myślisz, że wystarczy poznać kogoś nowego i zapomnisz o tym, że kogoś innego kochasz? a czy poznając smak malin, zapominasz o smaku truskawek?
|
|
|
Kiedy Ty chcesz tego jednego, nagle wszyscy inni chcą Ciebie.
|
|
|
jeśli uważasz, że miłość buduje się tylko i wyłącznie na uczuciu, to jesteś w błędzie. podstawą jest zaufanie. i to od Ciebie zależy, jak daleko posuniesz się by je osiągnąć. wiara, to ona pomaga Ci trwać . namiętność, mała cegiełka związku, która jest wskazówką Waszej bliskości. strach, jeśli go nie masz, nie obawiasz się utraty. szczerość, cecha, która powinna być wręcz wymagana od każdego związku. i w końcu dotrzymanie danego słowa, bez tego żadne uczucie nie jest w stanie się utrzymać. skąd to wiem? bo właśnie poprzez brak tych wartości zaczęliśmy się od siebie oddalać. każde z tych elementów było jak mała cegiełka w konstrukcji wielkiej budowy. powoli zaczynała się kruszyć, aż w końcu zabrakło wsparcia , które było jedynym ratunkiem przed zburzeniem czegoś cholernie ważnego, mianowicie miłości.
|
|
|
cały dzień oczekuję momentu, kiedy mogę zamknąć oczy, prymitywnie drżąc powiekami z obawy, że nie uda mi się przypomnieć rysów Twojej twarzy. marzę. marzę bez nadziei, ale z uśmiechem, że mogę Cię mieć chociaż w takiej postaci. zasypiam, starając się przypomnieć Twój zapach. kurczowo ściskając poduszkę prawie potrafię oszukać samą siebie, że przytulam właśnie Ciebie, że czuję Twoje kości miednicze, uwierające mnie w tył pleców. później najgorszy moment, budzę się, gwałtownie siadając na łóżku. po mojej koszuli ciekną strużkiem łzy. podnoszę powieki, wiedząc że znowu uciekłeś. spoglądam przez okno, siadając na parapecie. nie. najpierw odsuwam znicze, które mam przygotowane każdego dnia, żeby Cię odwiedzić. siadam obok nich i szepczę po cichu, żebyś dał mi chwilę na zebranie się i zaraz do Ciebie pędzę, żeby jak codzień zostawić ślady szminki na Twoim imieniu, wygrawerowanym na marmurowej płycie.
|
|
|
|