|
harriete.moblo.pl
Gdzie jej sukienka? Zostawiła w domu bo woli szary dres kiedy wychodzi do ziomów
|
|
|
Gdzie jej sukienka? Zostawiła w domu
bo woli szary dres, kiedy wychodzi do ziomów
|
|
|
Ktoś ją niszczy, ktoś ją potępia
ale ona zawsze trafia do serca
jest szczera, słychać to w wersach
ja jej zaufałem, choć raczej marna z niej pensja
|
|
|
Wielu chciało zrobić z niej plastikową lalkę
wymalować usta, ubrać w znaną markę
ale ona woli kartkę, mikrofon i marker
to jest dla niej nierozłączny item
|
|
|
Z małego chłopca zrobiła mężczyznę,
jestem jej wdzięczny, choć dzisiaj mam bliznę
|
|
|
Żyła wśród bloków, tam też dorosła
Ludzie pokochali ją, więc musiała zostać
|
|
|
Jesteś słaby, ale za to kurwa szczery,
i mogę pisać teksty bez łańcucha i new ery.
|
|
|
Tak wiem, ja nie noszę szerokich spodni,
ale Wy nawet w nich wyglądacie jak bezpłodni.
Kultura hip-hop to przecież też ciuchy,
ale ja zamiast bluzy wkładam Ci muzykę w uszy.
|
|
|
Życie jest ostre każdy to widzi,
ja mam miłość, mam muzykę, dziś jestem szczęśliwy.
|
|
|
Dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach
|
|
|
Idę przed siebie próbując zapomnieć, ale ciągle się potykam o któreś z naszych wspomnień.
|
|
|
Nigdy, przenigdy mi nie rozkazuj nie chcę słuchać nakazów, zakazów tego typu wyrazów nie znoszę na tym bazuj od razu, Cię proszę
|
|
|
puk puk znowu puka na złość coś, puk puk chce przekroczyć próg i mnie dotknąć, puk chyba nie da mi odpocząć, nieproszony gość, oni mówią SAMOTNOŚĆ
|
|
|
|