|
guyaa.moblo.pl
Rzecz cała nie o to idzie by nie oddalać się od siebie ale o to by stale się ku sobie zbliżać.
|
|
|
guyaa dodano: 12 luty 2012 |
|
Rzecz cała nie o to idzie, by nie oddalać się od siebie, ale o to, by stale się ku sobie zbliżać.
|
|
|
guyaa dodano: 12 luty 2012 |
|
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
|
|
|
guyaa dodano: 12 luty 2012 |
|
To niespotykane uczucie gdy jedna osoba obraca cały twój świat do góry nogami.
|
|
|
guyaa dodano: 12 luty 2012 |
|
I to, o czym ludzie zapominają, to, jak dobrze można się czuć, kiedy w końcu zrzuci się ciężar tajemnic. Nieważne, czy były dobre, czy złe, przynajmniej już nie ciążą. I czy ci się to podoba, czy nie, kiedy twoje tajemnice już ujrzą światło dzienne, nie musisz się za nimi ukrywać. Najgorsze w sekretach jest to, że nawet kiedy myślisz, że masz nad nimi kontrolę, wcale tak nie jest.
|
|
|
guyaa dodano: 12 luty 2012 |
|
Sekrety nie ukryją się przed nauką. Medycyna ma swoje sposoby na wykrywanie kłamstw. W ścianach szpitala prawda jest naga. Jak przechowujemy nasze sekrety poza szpitalem, cóż... to co innego. Jedno jest pewne: cokolwiek staramy się ukryć, nigdy nie jesteśmy gotowi, kiedy prawda wychodzi na jaw. I w tym tkwi problem z sekretami. Tak jak niedola, lubią towarzystwo. Wspinają się wciąż do góry, dopóki nie przejmą kontroli nad wszystkim, dopóki nie będzie miejsca na nic innego, dopóki nie będziesz tak pełen sekretów, że będziesz się czuł, jakbyś miał wybuchnąć.
|
|
|
guyaa dodano: 12 luty 2012 |
|
Wiara to dziwna rzecz. Pojawia się, kiedy tego nie oczekujemy. Po prostu któregoś dnia odkrywacie, że bajka może być trochę inna niż sobie wymyślaliście. Zamek, cóż, może nie być zamkiem. I nieważne, czy będzie się żyło „długo i szczęśliwie”, ważne, że się jest „szczęśliwym” teraz. Raz na jakiś czas, ludzie nas zaskakują i raz na jakiś czas ludzie potrafią nas nawet oszołomić.
|
|
|
guyaa dodano: 12 luty 2012 |
|
Kiedy byłyśmy mały dziewczynkami, wierzyłyśmy w bajki, fantazjowałyśmy, jakie będzie nasze życie. Biała suknia, królewicz, który zabierze nas do zamku na szczycie góry. Wieczorem w łóżku zamykałyśmy oczy i wierzyłyśmy gorąco w to, że marzenie się spełni. Święty Mikołaj, Wróżka i Królewicz byli tak blisko, że czuło się ich smak. Ale człowiek dorasta. Któregoś dnia otwieracie oczy i bajka pryska. Zwracamy się do ludzi i rzeczy, którym ufamy. Sęk w tym, że trudno całkowicie uwolnić się od tej bajki, bo prawie każdy chowa w sobie ten promyk nadziei i wiary, że pewnego dnia otworzy oczy i marzenie się ziści.
|
|
|
guyaa dodano: 12 luty 2012 |
|
Jeszcze o tym nie wiesz, ale życie nie musi być takie ciężkie. Może lubimy ból. Może tak po prostu jesteśmy ukształtowani. Ponieważ bez tego może nie czulibyśmy naprawdę, że żyjemy. Jak to szło? Po co walę się młotkiem w głowę? Bo to takie cudowne uczucie, kiedy przestaję.
|
|
|
guyaa dodano: 12 luty 2012 |
|
Jeśli ktoś wam mówi, że szkoda życia na spanie, to każcie mu zaliczyć kilka miesięcy stażu na chirurgii. Oczywiście nie tylko praca nie daje nam spać po nocach. Skoro życie jest takie ciężkie, dlaczego dokładamy sobie kłopotów? Skąd się bierze ta potrzeba autodestrukcji?
|
|
|
guyaa dodano: 12 luty 2012 |
|
Kto się waha, ten przegrywa. Nie możemy udawać, że nas nie uprzedzono. Wszyscy słyszeliśmy przysłowia, cytaty filozofów, dziadków ostrzegających nas, żebyśmy nie trwonili czasu, tych cholernych poetów wzywających, by chwytać dzień. A jednak czasem musimy przeżyć to sami. Musimy popełniać własne błędy. Musimy sami się na nich uczyć.(...) mitrężyć, hamować i przewlekać, dopóki sami nie zrozumiemy, co chciał powiedzieć Benjamin Franklin. Że wiedza jest lepsza niż domysły, że przebudzenie jest lepsze niż sen i że nawet największe niepowodzenie, nawet najgorszy, najbardziej nieodwracalny błąd jest sto razy lepszy niż niepodjęcie próby.
|
|
|
guyaa dodano: 12 luty 2012 |
|
200 lat temu Benjamin Franklin wyjawił światu tajemnicę swojego sukcesu: nigdy nie odkładaj do jutra tego, co możesz zrobić dzisiaj. Nie wiem, czemu odkładamy sprawy na później, ale gdybym miała zgadywać, (...) to ma coś wspólnego z lękiem (...) przed porażką, bólem, odrzuceniem. Czasem lękamy się tylko podjęcia decyzji, nie chcąc popełnić błędu, którego nie można naprawić.
|
|
|
guyaa dodano: 12 luty 2012 |
|
Niestety, kiedy się już wyrośnie z aparatów na zęby, odpowiedzialność nie przemija. Tego się nie da uniknąć. Albo ktoś zmusi nas, żebyśmy stawili jej czoło, albo ponosimy konsekwencje. A jednak dorosłość ma swoje zalety. Buty, seks i nieobecność rodziców mówiących nam, co mamy robić, to cholernie fajna rzecz.
|
|
|
|