Nienawidziłam patrzeć na moją koleżnke która jak widzi tylko swojego chłopaka biegnie do niego i sie na niego rzuca i stoją przez kilka minut przytuleni, blisko siebie i rozmawiają .. Teraz jak na to patrze wiem że byłam zazdrosna że ona znalazła tego chłopaka który pokochał ją tak mocno jak ona go
Mam to czego chciałam pzez tyle czasu i dopiero teraz zauważam jakie to jest bezwartościowe przy innnych którymi go próbowąłam wybić sobie z głowy to oni mnie kochali a ja ich raniłam nie wiedząc co robie ...