|
gumaowocowa.moblo.pl
pamiętam gdy pierwszy raz po tak długim czasie napisał. gdy Jego imię znów zamigotało na wyświetlaczu telefonu. kiedy ciarki mimowolnie przeszły mi po plecach. serce z
|
|
|
pamiętam, gdy pierwszy raz, po tak długim czasie napisał. gdy Jego imię znów zamigotało na wyświetlaczu telefonu. kiedy ciarki mimowolnie przeszły mi po plecach. serce zaczęło bić jakby sekundę szybciej. świat ponownie stanął w miejscu, uwierzyłam, że można to odbudować, że szczęście trzymam właśnie w rękach. spojrzałam na swoje dłonie , które drżały . upadłam na chłodne panele pokoju rzucając się w głuchy szloch. szloch nienawiści, że kolejny raz nie pozwolił o sobie zapomnieć, że kłamał, tak cholernie szeptał te swoje nieszczere ' kocham ' . a ja uwierzyłam, dałam Nam szansę, myślałam, że będzie dobrze. no właśnie, myślałam..
|
|
|
nie mogę znieść wyrzutów sumienia , które wrzeszczą na cały głos , jak bardzo jestem żałosna i jak bardzo zawładnął mną facet . zwykły , wulgarny , obojętny , z blond głową facet .
|
|
|
`nie obchodzi mnie to ile dziewczyn miałeś w całym swoim życiu , ile dziewczyn jeszcze będziesz miał . Interesuje mnie tylko to , ile ich miałeś , będąc ze mną.'
|
|
|
kurwa, nie mogę o tobie zapomnieć.mimo ,że od tamtego czasu, zdarzyło się tak dużo i nie miałam z Tobą kontaktu, jesteś. Jesteś w mojej głowie,w moim sercu. Ciągle o Tobie myślę,chociaż wiem że to głupie.Dalej cię kocham i dalej jest głupia.Chcę z powrotem mijać cię codziennie z pewną świadomością,że jesteś mój.
|
|
|
|
Wieczorem, kiedy zasypiam - to tęsknię. Dlaczego nie możesz być moją kołdrą, moją poduszką. Marznę w nocy. Potrzeba mi Twojego oddechu na moim karku, Twojej ręki na moich plecach. To nie jest tak, że ja sobie nie radzę - wieczory są tylko zbyt ciche, myśli zbyt rozbiegane. I to nie tak, że jestem nieszczęśliwa - tylko jestem spokojna, tym pełnym rozczarowania spokojem, który wie, że jeszcze nie tym razem pocałujesz mnie na dobranoc.
|
|
|
czujesz jak się trujesz każdym nabranym powietrzem w płuca ? nie słyszysz , już nie czujesz że to co kiedyś rozrywało ci żebra przestało bić , zupełnie ucichło ? tęsknisz , cholernie tęsknisz za tym kto niegdyś trzymał cię za dłoń , budził pocałunkiem zostawiając kolejną drobną ranę na twoich wargach , za tym co miał te niesamowite oczy , i cudowny szept który mówił że kocha i zawsze będzie... / slaglove♥
|
|
|
podejdę do ciebie, powiem żebyś o mnie zapomniał i pójdę przed siebie. będę biec. uciekać przed tobą, przed samą sobą. przed prawdą. i mimo łez, smutku i bólu, nie zawrócę.
|
|
|
To właśnie On
Skradł jej cały świat
Życia sens, oddech, oczu blask
To On
Rzucił na nią czar
By strącić w przepaść
To On
Przecież winny jest
Wszystkich cichych łez
Które skrywają w sobie dusze zranionych kobiet
|
|
|
Chciałabym po prostu do niego napisać, dowiedzieć się co u niego, czy jest szczęśliwy, czy wszystko jest tak jak chciał, wiem, że i tak nie powiedziałby mi niczego nowego, ale kurwa, niech da jakikolwiek znak życia. Moje oczy tęsknią za jego zielonymi tęczówkami, opuszki moich palców za jego ciałem, dłonie za dłońmi, usta za ustami, język za jego smakiem, moje ciało za jego ciepłem, uszy za tonemjego głosu, gdy mówił, że mnie kocha, nos za jego zapachem, a ja za nim. Po prostu. Od niego nie chcę niczego, za to od świata chcę bardzo wiele, bo chcę jego, znów, choć na chwilę. I tu nie ma innej opcji, którą ktoś chce ode mnie wywalczyć niczym aktor sterujący kukiełką. Nie przestanę go kochać i szkoda, że nikt nie bierze tego pod uwagę w planach na resztę mojego życia.
|
|
|
dotarlo do mnie , nie musisz okazywac tego bardziej , wiem ze nic z tego nie bedzie . poprostu nie pasujemy do siebie , ja chcialabym byc z kims i w kazdym mozliwym momencie moc liczyc na niego natomiast tobie chodzi tylko o zaliczenie jak najwiekszej liczby , wkoncu wiesz ze zadna ci sie nie oprze . prawda ?
|
|
|
Czy zastanawiałeś się kiedyś do czego nasza znajomość dąży? Bo tak ciągle pytamy siebie nawzajem czy nam zależy, ale na czym? Na bawieniu się sobą? Nie widzę w tym ani grama miłości - nic, absolutne zero. Może po prostu powinnam nazwać Cię tylko kolegą 'od serca'. Taki, który zaspokaja moje potrzeby bliskości, który czasem coś miłego mi powie, czy napiszę. Mam już dosyć Twojego zastanawiania się nad tym wszystkim. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak to człowieka wykańcza. Więc albo zostaw mnie w spokoju i znikaj, albo zmień swoje nastawienie do mnie.
|
|
|
odszedł. znowu. tak, znowu. znowu zawiódł, okłamał, znowu zranił. a potem wrócił i znowu mówił te swoje piękne słowa, dzięki którym znowu uwierzyłam, że nam się uda. pieprzone znowu.
|
|
|
|