|
guffy1988.moblo.pl
Niektóre osoby pojawiają się w naszym życiu i robią w nim bałagan mówią różne kłamstwa mówią że jesteśmy wyjątkowi i ci jedyni potem zostawiają nas ze złamanym
|
|
|
Niektóre osoby pojawiają się w naszym życiu i robią w nim bałagan , mówią różne kłamstwa, mówią , że jesteśmy wyjątkowi i ci jedyni , potem zostawiają nas ze złamanym sercem i lejącymi się łzami. Mogliby chociaż posprzątać po sobie ten bałagan.
|
|
|
żałosne. gdy mężczyzna bawi się uczuciami, zostawia i wraca, by za chwilę znów złamać serce. udawane emocje, to opanował do perfekcji. za każdy jego błąd, płaci swoimi wyrzutami sumienia, czując się winna, mimo że nic nie zrobiła. a co jest najlepsze? kiedy ona popełniła błąd, on syczy tylko, że nie zasługuje na przebaczenie. IRONIA. /
|
|
|
Nienawidze Cię, za tą obojętność, za te prowokacje, za te nadzieje, za te łzy,za te nie przespane noce, za te koszmary, za ten uśmiech, za te oczy, za te pocałunki,za te objęcia, za te chwile, nienawidzę Cię za to, że Cię kocham
|
|
guffy1988 dodał komentarz: |
14 października 2011 |
guffy1988 dodał komentarz: |
13 października 2011 |
|
ile razy jeszcze wejdzie do mojego życia, narobi nadziei, ożywi mnie, a potem zniknie, zabijając moją świadomość, moje szczęście, zabijając samą mnie.
|
|
|
jakie to uczucie zniszczyc komus zycie a puzniej stac z boku patrzac jak ten ktos zmierza ku koncowi??fajnie??
|
|
guffy1988 dodał komentarz: |
12 października 2011 |
|
byc dla osoby ktora kochasz tylko dziwka na weekend....
|
|
|
Mamuś? Tatuś? Nie współczujcie mi, nie żałujcie, nie rozpamiętujcie. Psychicznie umarłam już dawno, wiecie? Fizycznie jakoś się trzymałam, ale czułam, że każdego dnia idę w dobrym kierunku do zakończenia tego wszystkiego. Nie myślcie, że było mi z Wami źle, bo każdemu życzę takiej rodziny, po prostu bez niego nie potrafiłam już istnieć. Przeczytałam małej bajkę na dobranoc i żałuję, że nie robiłam tego nigdy z nim j. Róbcie to za mnie, proszę. Mówcie, że to ode mnie, że nie zostawiłam jej tak naprawdę, że zawsze jestem obok chociaż nie może mnie zobaczyć. Moim obowiązkiem było pójść za nim, bo obiecaliśmy sobie, że nigdy nie zapomnimy, że jesteśmy dla siebie wszystkim. Przepraszam, że musieliście oglądać moje martwe wargi ułożone w jego imieniu, ale zapewniam Was, że to była jedyna droga do mojego szczęścia. Podobno Bóg nie lubi samobójców, ale ja zgrzeszyłam z miłości, wybaczy mi? Powiedzcie bliskim żeby mi wybaczyli i nie uważali za egoistkę, bo ja tylko pokochałam.
|
|
|
wszyscy mysla ze to takie latwe i sobie poradze.. a ja odpowiem jak sobie poradze przy kims zrobie dobra mine do zlej gry nie bede pokazywac smutku by nikt inny sie nie smucil. a gdy bede sama bede plakac jak male dziecko czyli jak do tej pory.tylko wtedy moge pokazac swoja slabosc do stratyjego i dziecka ktore pokochalam bardzo. nigdy juz nie bedzie normalnie :(:( a ty mi w tym nie pomagasz pozbyles sie poprostu problemu ...przykro mi nie radze sobie w zyciu!!!
|
|
|
dzis jak co dzien spedzilamd zien sama zadreczajac sie bo po co by mial do mnie napisac jeszcze bym cos pomyslala:( a jak co dzien spedzilam po pracy dzien nad malta siedzialam i myslalam o tym wszystkim nawet deszcz mi nie przeszkadzal bylam cala mokra nim wrocilam do domu...jak coodzien opowiedzialam jej bajke na dobranoc gdyz wiem ze nie do konca steracilam nasze dziecko ONO jest przy mnie blisko..nigdy nie zapomne ze bylo jest i bedzie i zawsze bede pamietac. to tylko dla niego nie istnieje ja nieistnialo nigdy dziecko..
|
|
|
|