|
grubsonowa0.moblo.pl
Siedli na ławce przytuleni sami szarzy jak gdyby dobyci z popiołu. Ona wspomniała szafę z ubraniami on widział w dali łunę gdzie u dołu miasto padało w gruz i w
|
|
|
"Siedli na ławce przytuleni, sami, szarzy, jak gdyby dobyci z popiołu. Ona wspomniała szafę z ubraniami, on widział w dali łunę, gdzie u dołu miasto padało w gruz i w rumowisko. Widzieli chmury, płynące po niebie, i wdzięczni ławce, przytuleni blisko, szarzy jak popiół, trwali obok siebie. Było im na tej ławce tak wygodnie. Wdzięczni jej byli, że ich przytulała, jakby to było właśnie ich mieszkanie. I ławka też im była niezawodnie wdzięczna, gdyż bardzo dawno już czekała na zakochanych, którzy spoczną na niej."/grubsonowa fejsik
|
|
|
W górę dwa palce dla tych kochanych ludzi co odeszli z tego świata/grubsonowa0
|
|
|
Tak skurwielu wychodzi na to że twoj procent gejozy to 100/grubsonowa0
|
|
|
' Wzruszyłabym się ale za dużo czasu poświęciłam na make up...!!/grubsonowa0 fejsik
|
|
|
NIe rozmawiem z osobami którzy wchodzą głębiej niz górnicy/grubsonowa0
|
|
|
Poitrafię tak zajebiście komuś pomóc ułozyć mu plan na życie, a w swoim świecie totalnie się pogubiłam/grubsonowa0
|
|
|
cz1Totalnie załamana po twoim sms'esie wybiegłam z domu.Mama nic nie mówiąc dalej oglądała M jak miłość,miałam zamiar wybrać się do ciebie i wyjaśnic tą pomyłke.Wiesz? dla mnie jest to nie realne zerwać przez sms! Mieszkaliśmy niedlaeko siebie więc droge przbyłam w niecałe 10 minut.Otwierając furtkę miałam moment załamania,a moze ty wcale nie chcesz mnie widzeć?Może te półroku nie miało dla ciebie wiekszego znaczenia.Wiele myśli kłębiło mi w głowie,więc by to rozwiązać zapukałam.Otorzyłałeś drzwi ,byłeś załamany moją wizytą .Wougle sie chyba tego nie spodziewałeś.Co ty tu robisz?jak smiesz do mnie przychodzić liżesz się z jednym a teraz do mnie latasz? cała w szoku nie potrafiłam wytłumaczyć obiegu tej sytuacji.Spytalam czy moge wejśc po totalnie nie rozumiem o czym ty do mnie mówisz.Trochę z niechceniem przyjąłes mnie do swojego pokoju.Uwielbiałam twój pokój wielkie głosniki w suficie, plakaty , twoje ubrania leżaly na ziemi,a klubowe koszulki miałeś oprawione w ramki./grubsonowa0
|
|
|
Mielismy sie spotkać o 17 00 .Było strasznie zimno więc odwołałeś spotkanie.Ja jak twardzielka powydzwaniałam tam i uwdzie i zebrałam mega ekipę.Spotkalismy się jak zwykle w parku.Gruby załatwił piwko i fajki.Nagle jakaś para zmierzała w naszym kierunku , przyglądając się z uwagą czekałałam aż się zbliżą.To byłeś ty skurwielu.Trzymałeś za ręke jakąs tania dziwke z sztucznym biustem i i kilogramem tapety .Tak spokojnie pałac kultury przy jej dorobku by odbudowali!Zraniłeś mnie .Byłam w szoku.Bez zastanowienia podeszłam do ciebie i uderzyłam cię mocno w twarz ,usiadłam na ławce dalej ,popijając kolejnego brona oznajmiłam przy wszytskich ,że mam wyjebane na ciebie skurwielu/grubsonowa0
|
|
|
Popękane usta od mrozu,czerwone policzki, zamarzniete stopy i palce,to nieważne bo gdy zobaczysz tego wariata od razu robi ci się gorąco/grubsonowa0
|
|
|
Uzależniona od komputera ,telefonu,pisania sms'ków,czekolady wspólnych wypraw ze znajomymi ,muzyki,filmów pamietników wampirów,grubsona!!!i fak ci skurwileu bo widzisz nie uzależniłam sie od ciebie/grubsonowa0
|
|
|
|