| 
                                            	 Wiatr rozwiewa mi moje kasztanowe włosy .Stoje nad twoim grobem i zastanawim dlaczego  ON zabrał mi ciebie .Prowadzę z myślami konrowersyjne kłotnie oraz rozmowy na temat życia . Jako mała dziewczynka nauczyłeś mnie  jak się uśmiechać .I wiesz potrafę nawet teraz gdy rozmawiamm z kamieniem ,a pod nim leży twoje ciało uśmiecham sie przez łzy .Budowle z piasku , wspolne bitwy na niby czy nocne rozmowy  to własnie takie błachostki przypominają mi ciebie . Uwilebiam twój rozwalający  śmiech , który nadal  tkwi  w mojej  głowie . Upijam sie  niewidzialną wódką ,która daje do zrozumienia ,że nie wrócisz .Polewam  przezroczysty płyn do kieliszków z nadzieją ,że łykniesz sobie i wykrzsztusisz słowa wypowiedziane przed śmiercią .Tak wiesz mam nadzieję ,ze bedziesz mnie pamiętał gdy za  pare lat zapukam do twoich  chmurnych drzwi . Tęsknie mocno ! Dla najważniejszego mężczyzny  na dzień ojca TATO [*] [grubsonowa0] 
                                            	                                             |