|
już nigdy nie powiesz do mnie, że jesteś zazdrosny o kumpla, nie pożegnasz się pisząc 'kochanie' i wysyłając tysiąc buziaków, nie będziesz życzyć mi słodkich snów a potem nie zapytasz co mi się śniło, nie będziemy spędzać każdego dnia razem, bez względu na wszystko i wszystkich, nie będziemy rozmawiać przez kilka godzin co chwile zmieniając temat i śmiejąc się z samych siebie lub z czegokolwiek innego, nie pokłócimy się o kolor moich oczu, nie przytulisz mnie bez powodu, nie pocałujesz, nie popatrzysz mi w oczy przy pożegnaniu. już nigdy się to nie powtórzy, bo my nie będziemy razem ..
|
|
|
teraz ci zależy .? a co robiłeś, jak mi zależało . siedziałeś z nią . wielka zakochana para . ona odeszła, a ty chcesz być ze mną .? sory kolego, ja nie milionerzy. nie mam wyjść awaryjnych. nie bawimy się w koła ratunkowe. zmądrzałam .
|
|
|
niczego mi nie obiecywał ale myślałam , że słowa ' Kocham Cię ' jednak coś znaczą ..
|
|
|
wczoraj było do dupy, dzisiaj jest do dupy, jutro pewnie też będzie do dupy. czyżby upragniona stabilizacja .?
|
|
|
mimo wszystko byłeś najlepszym błędem mojego życia .
|
|
|
sama w pustym mieszkaniu. usiadła przed oknem, wzięła butelkę różowego wina i postawiła dwa kieliszki. patrząc przez okno prowadziła sama ze sobą konwersację o tym, jak bardzo go kochała i ile szczęścia wniósł .. jednak nie była w stanie wybaczyć mu zdrady, nie mogła przyjąć do siebie wiadomości, że oddał się innej. ta myśl skaziła jej serce, duszę i umysł. minęło pól godziny gdy opróżniła całą butelkę, wstała i wyszła w tą zimną zimową noc przed blok. poszła na boisko gdzie pierwszy raz się pocałowali i tam ustała na środku dokładnie w tym miejscu gdzie spotkały się ich usta.. zaczęła krzyczeć jak on mógł jej to zrobić, przecież było im tak dobrze. szukała odpowiedzi w niebie, w drzewach w powietrzu. po chwili pewna starsza kobieta otworzyła okno i krzyknęła - dziewczyno masz u stóp cały świat, a tym kretynem się nie przejmuj, idź do domu i od jutra zacznij zdobywać świat. te słowa postawiły ją na nogi, wstała, wytarła łzy, podziękowała kobiecie i wróciła z uśmiechem do domu .
|
|
|
próbowałam wypełnić tą dziurę w sercu, która została mi po Tobie.. niewinne flirty, spotkania, zakupy, słodycze, sport, cały czas coś a jednak gdy wieczorem kładłam się do łóżka dopóki nie udało mi się zasnąć w moich myślach wciąż byłeś Ty .
|
|
|
ile razy każda z nas musi jeszcze zaliczyć od nich konkretny wpierdol emocjonalny, żebyśmy przestały być tak kurewsko naiwne .? G .
|
|
|
bo mnie już wkurza to że zamiast mi śpiewać serenadę z różą w dupie, on myśli że powie że tęskni, a ja go kurwa o rękę poproszę .
|
|
|
wytłumacz mi tylko , po chuj to wszystko było . ?
|
|
|
wybrałam przystojnego skurwiela od przeciętnego ucznia liceum . chyba wiadomo, jak to się skończyło .
|
|
|
niby równouprawnienie . ale jak Kobieta zmienia partnerów to nazywana jest dziwką , a jak Facet pieprzy wszystkie po kolei jest zajebisty .
|
|
|
|