|
gropeme.moblo.pl
Mahatma Gandhi Nie wypowiedziane bez lęku moze być lepsze i ważniejsze aniżeli tak wypowiedziane tylko po to żeby kogoś zadowolić lub co gorsza by uniknąć kłopo
|
|
|
Mahatma Gandhi - "Nie" wypowiedziane bez lęku moze być lepsze i ważniejsze, aniżeli "tak" wypowiedziane tylko po to, żeby kogoś zadowolić lub, co gorsza, by uniknąć kłopotów.
|
|
|
Mahatma Gandhi- Dobro i zło muszą istnieć obok siebie, a człowiek musi dokonywać wyboru.
|
|
|
Mahatma Gandhi - Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.
|
|
|
Mahatma Gandhi - W życiu jest coś więcej do zrobienia niż tylko zwiększać jego tempo.
|
|
|
Nie jest najważniejsze, byś był lepszy od innych.Najważniejsze jest, byś był lepszy od samego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi
|
|
|
Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie - Mahatma Gandhi
|
|
|
zdawałoby się, że każda kolejna kłótnia jest czymś w formie przyzwyczajenia. czymś, do czego możesz przywyknąć. nie jest to prawdą - bo każda następna sprzeczka, boli bardziej od poprzedniej. każde wypowiedziane w gniewie słowo zadaje sto razy więcej cierpienia, niż tamto, wypowiedziane kilka dni wcześniej. kłótnia nie jest czymś, do czego możesz się przyzwyczaić, i odpowiednio ustosunkować - kłótnia jest czymś, co zabija Cię od środka, powoli, jak najgorsza trucizna. / veriolla
|
|
|
z dnia na dzień Twój krzyk zdawał się być głośniejszy. Twoja mina była coraz bardziej wredna, a słowa wypowiadane w moim kierunku, coraz bardziej raniły. stawałeś się kimś, kogo najwzyczajniej w świecie zaczynałam się bać. miałeś być bezpieczną przystanią, kimś, w kogo ciało mogę się wtulić, gdy będę się bać. mężczyzną, którego mogę złapać za rękę, gdy będziemy szli przez ciemny park. a kim się stałeś? stałeś się skurwysynem, od którego oddalałam się codziennie, o jeden krok dalej. chamem, przy którym bałam powiedzieć się jakiegokolwiek słowa. skurwielem, który tak bardzo mnie ograniczył. / veriolla
|
|
|
śniegu bieli poczuj chłód przemijania / buka
|
|
|
Spójrz na dziecka śmiech, jego pierwsze kroki pierwszy wdech powietrza, przedbiegi, przygody / Buka
|
|
|
siedzisz w pokoju i masz wrażenie, że z każdej strony, coraz bardziej uderza w Ciebie frustracja. zaciskasz ręce w pięści, i bierzesz głęboki oddech. to tak cholernie męczy, to tak strasznie nie daje spokoju - ta pieprzona świadomość, że mogłaś zrobić więcej. i chociaż zdawałoby się, że zrobiłaś dużo, rozum wpierdala Ci przekonanie: 'to nie wszystko, co dało zrobić się w tej sprawie'. i ta myśl powoli Cię zabija - bo zdajesz sobie sprawę, że jesteś zwykłym zniszczonym człowiekiem, który nawet o własne szczęście nie potrafi walczyć jak należy, do końca. / veriolla
|
|
|
przez sen usłyszałam wibrację telefonu - i chociaż leżał obok łóżka, na nocnym stoliku, walczyłam z myślą, czy mam siłę odwrócić się, i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer, nie cierpię tego' - pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu' - odczytałam smsa, i nagle wszystko stało się jasne - zarówno dziwna pora tego smsa, jak i numer, który nagle powtórzyłam w pamięci, bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran, i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna, zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon,odłożyłam go na stolik, i przykrywając się kołdrą, z wielkim bólem w sercu zrozumiałam, że nic już nie będzie tak samo - że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni, tak wiele zepsuje, i tak bardzo przywróci każde wspomnienie. / veriolla
|
|
|
|