poczułam, że chciałabym mówić o uczuciach, podczas babskiego wieczoru chciałabym się żalić z powodu przerastających mnie uczuć, jednak nie czuję nic, cholerna pustka, która wypełniła moje ciało, duszę i tę czerwoną pikawę. Nauczyłam się obojętności, nauczyłam się nie angażować, jednak zaczynam tęsknić za uczuciem szczęścia, za namiętnością skierowaną do drugiego człowieka, za porannym sms i słodkim dobranoc, za poczuciem bezpieczeństwa w męskich ramionach. grincher
|