|
grincher.moblo.pl
moje uszy na dźwięk bitów O.S.T.R dostają orgazmu. grincher
|
|
|
moje uszy na dźwięk bitów O.S.T.R dostają orgazmu. grincher
|
|
|
mimo, iż moje uczucie już prawie wygasło, mimo tych wszystkich kłamstw, jakie od Ciebie usłyszałam, mimo tych wszystkich przepłakanych nocy, mimo wypitych przez Ciebie flaszek wódki, zawsze możesz na mnie liczyć, będąc na dnie zawsze możesz mnie zawołać, a ja Cię z niego wyciągnę, kiedy wpakujesz się w bagno, pójdę za Tobą i Cię uratuję, pamiętaj mimo wszystko i na zawsze - zawsze znajdziesz u mnie pomocną dłoń. grincher
|
|
|
|
mówią , że będzie dobrze , bo to nie ich problem .
|
|
|
byliśmy jak małe dzieci, wsiadłam do wózka tuż obok proszku do prania i kartonu mleka, a on biegał, jak pojebany po całym hipermarkercie pchając wózek, byliśmy szczęsliwi, dobrze czuliśmy się w swoim towarzystwie. grincher
|
|
|
pytasz, dlaczego nie chcę z Tobą być? Bo skoro pisałeś ze mną takie rzeczy, będąc jeszcze wtedy ze swoją dziewczyną, to jaką mam pewność, że będąc ze mną, nie będziesz tak pisał do innej dziewczyny? grincher
|
|
|
jest ideałem ideałów . grincher
|
|
|
to jest tak silne, że wraca do mnie w snach, przewracam się, nie mam siły by wstać...
|
|
|
|
by pocieszyć potrzebne są jedne ramiona, nie wiele,
by uszczęśliwić potrzebna jest tylko jedna para rąk,
warg, słów... jeden człowiek, kilkaset tętnic i organów.
|
|
|
w pewnym momencie łapiesz mnie za rękę, zaglądam Ci w oczy i widzę w nich trochę miłości. grincher
|
|
|
pytasz czego potrzebuję. odpowiadam - Ciebie. grincher
|
|
|
|