|
Odchodząc, zabrałaś mi kolejną szanse na szczęście. Nie no, dzięki kurwa. Chyba ci kwiaty wyślę bo jestem tak wdzięczna.
|
|
|
dużo przeszliśmy, i jeszcze dużo mogliśmy przejść
|
|
|
Jestem romantyczką jakoś po trzeciej butelce, narysuje Ci butem w kałuży rzygów serce.
|
|
|
Reprezentujesz najgorszy gatunek skurwysynów.
|
|
|
wiesz, mam już w dupie to czy wogóle pamiętasz kim jestem , czy dręczyły Cię chociaż przez minutę wyrzuty sumienia, czy jesteś szczęśliwy i wogóle gdzie się teraz kurwa znajdujesz. na spokojnie wyniosłeś się z mojego rozumu i serca - i nie wracaj, bo dośc już skurwysynów w moim życiu.
|
|
|
Gdybyś zobaczył szczęście, które dzięki Tobie miałam, nie odważyłbyś się mi go odebrać..
|
|
|
gdybym wtedy wiedziała że widzimy się ostatni raz, za chuja nie wypuściła bym Cię z objęcia..
|
|
|
ja wiem kurwa, że cię to nie obchodzi. ale to gówno jak to nazywasz, to moje życie
|
|
|
ci co mieli gadać zamilkli, wyjebało ich tak jak świstaka z milki.
|
|
|
przepraszasz? to ja cię kurwa zabije a nad twoim grobem szepnę 'przepraszam'. wybaczysz?
|
|
|
co zrobisz, jeśli odejdzie? - dam radę. już mnie zostawiano.
|
|
|
kochany pizda z gwoździem, nie twój level.
|
|
|
|