|
jestem głosem, który powtarza Ci że jesteś nikim..
|
|
|
i wzięło mnie dzisiaj na te pieprzone sentymenty. powspominam sobie dawne chwile przez chwilę. później trochę popłaczę, luuuuuz.
|
|
|
wiedziałam tylko, że muszę żyć dalej, muszę być silna i musze się uśmiechać, bo nikogo nie obchodzi, że posypał mi się świat ..
|
|
|
gdybyś kazał mi iść w cholerę, poszłabym..
|
|
|
odchodząc, zabrałaś mi kolejną szanse na szczęście. Nie no, dzięki kurwa. Chyba ci kwiaty wyślę bo jestem tak wdzięczna.
|
|
|
najbardziej boli kiedy bliska osoba mówii ci, że to nie ty jesteś najważniejsza.
|
|
|
więc nie pierdol, że mam opanować złość bo nie jest mi wszystko jedno
|
|
|
wzdycham i z ust mimowolnie wydobywa mi się: ja pierdole
|
|
|
czasem myślę sobie, że cudownie jest mieć nierówno pod sufitem.
|
|
|
ej, mała - nie płacz. rób wszystko - pij, pal, klnij ile wlezie, wal pięścią o ścianę, gryź wargi z bólu - ale nie płacz. nie pozwól zaszklić się oczom, pokaż, że potrafisz być silna.
|
|
|
gdy ktoś kto dawał Ci kopa do działania poszedł w pizdu..
|
|
|
Chociaż cholernie cię nienawidzę za to co zrobiłeś, to i tak wolałabym żebyś jednak była obok.
|
|
|
|