|
gotoheaven.moblo.pl
Stoję na skraju wody w moim śnie Nie mogę wydać z siebie głosu kiedy ty krzyczysz Nie jest wcale tak zimno ziemia nadal jest ciepła w dotyku To miejsce jest takie
|
|
|
Stoję na skraju wody w moim śnie
Nie mogę wydać z siebie głosu, kiedy ty krzyczysz
Nie jest wcale tak zimno, ziemia nadal jest ciepła w dotyku
To miejsce jest takie spokojne, wyczuwam burzę
|
|
|
Stoję na skraju wody w moim śnie
Nie mogę wydać z siebie głosu, kiedy ty krzyczysz
Nie jest wcale tak zimno, ziemia nadal jest ciepła w dotyku
To miejsce jest takie spokojne, wyczuwam burzę
|
|
|
Słodkio-gorzkie wspomnienia
To wszystko co ze sobą zabieram
Więc żegnaj
Proszę nie płacz
Oboje wiemy
Że nie jestem tym czego potrzebujesz
|
|
|
Jeśli zostałabym, byłabym tylko przeszkodą na twojej drodze
Więc odejdę
Ale wiem
Że będę o tobie myśleć podążając mą drogą
|
|
|
Odwracasz się ode mnie jak zawsze
Odwracasz twarz i udajesz, że mnie nie ma
Ale będę tu
Bo mam tylko ciebie
|
|
|
Cały ból, łzy które wypłakałam.
Nadal nie powiedziałeś żegnaj i teraz wiem,
Jak daleko odejdziesz.
|
|
|
Gdy on zaczyna podnosić głos
Zniżasz swój i dajesz mu ostatnią szansę
Jedziesz, póki nie stracisz drogi
Lub zderzysz się z tym, za którym jechałaś
On zrobi jedną z dwóch rzeczy
Przyzna się do wszystkiego
Albo powie, że już nie jest taki sam
I zaczniesz się zastanawiać, czemu przyszłaś
|
|
|
Grzecznie patrzysz się w stronę
Czegoś w rodzaju okna po twojej prawej stronie
On idzie w lewo, ty zostajesz po prawej
Między wierszami strachu i winy
I zaczynasz się zastanawiać, czemu przyszłaś
|
|
|
Odwraca się do mnie z uśmiechem.
Jak On się ładnie uśmiecha:
prosto w moje serce.
|
|
|
Nie polewaj, nie dmuchaj, gdy miłość się pali.
|
|
|
. Dziś nie poznaję twarzy, bez których myślałam, że nie da się żyć.
|
|
|
Znalazłam pod łózkiem starą miłość,
była zakurzona, miała zmęczoną twarz
wyłysiała, uginała się pod ciężarem
wspomnień. Tylko uroniła jeszcze jedną
łzę i umarła...
|
|
|
|