|
gosia386.moblo.pl
Mówili o Niej że jest silna że żaden chłopak nie da rady jej zniszczyć że ma serce z kamienia. Na nikim jej nie zależy idzie do celu po trupach nie ma skrupułów. Tym
|
|
|
|
Mówili o Niej, że jest silna, że żaden chłopak nie da rady jej zniszczyć, że ma serce z kamienia. Na nikim jej nie zależy, idzie do celu po trupach, nie ma skrupułów. Tym czasem wcale nie była taka nie czuła. Kochała, cierpiała, nocami płakała. Udawała silną, nie chciała współczucia od innych. Wolała być uważana za wredną sukę niż za słabą dziewczynkę, która nie ma własnego zdania i boi się otaczającego ją świata. / youstee
|
|
gosia386 dodał komentarz: |
14 czerwca 2011 |
|
testował mnie. sprawdzał moje możliwości jeśli chodzi o znoszenie bólu, a kiedy już sprawdził odszedł z niepohamowaną satysfakcją. - smajl_
|
|
gosia386 dodał komentarz: |
14 czerwca 2011 |
gosia386 dodał komentarz: |
12 czerwca 2011 |
|
|
Jest takie słynne przysłowie. Brzmi ono jakoś tak ' Jak kocha to wróci ' . Ja na to odpowiadam ' Jak kocha to nie odejdzie, nie zostawi, nie doprowadzi do płaczu, nie sprawi przykrości, nie zdradzi. Będzie zawsze przy Tobie. ' / youstee
|
|
|
Ile jeszcze będziesz śnił o tym czego mieć nie możesz,
ile jeszcze będziesz pił by się później czuć najgorzej...
|
|
gosia386 dodał komentarz: |
12 czerwca 2011 |
|
|
Łażę po plaży i zastanawiam się dlaczego Bóg ma mnie tak głęboko w dupie. Mam procenty w żyłach a chęć śmierci jest najczęstszą myślą w mojej głowie. Nie możesz mi już pomóc, mnie boli życie.
|
|
|
|
tak, lubiłam tylko to , że woziłam się przy Jego boku między blokami. uwielbiałam to, gdy mogłam iść dumna obok Niego, a On co chwila odpowiadał komuś 'siema'. byłam rozpoznawalna dzięki Niemu - nic więcej. chciałam tylko tego. no, i te zajebiste szerokie ciuchy. przecież gdzies miałam Jego ciepłe spojrzenie, cudowne usta i widniejący na nich uśmiech. nie lubiłam droczenia się, i słokich minek - a gdzież tam. kochałam fejm jaki miałam dzięki Niemu, nie Jego. ta, tak sobie wmawiam. / veriolla
|
|
|
|
Była zwyczajną nastolatką z milionami problemów, nigdy nie miała specjalnego zainteresowania ze strony chłopaków. Raczej była spokojna,dlatego była obiektem śmiechów. Bo czasu kiedy poznała jego,imponował jej był taki `dorosły`.i zaczęło się, papierosy,alkohol,imprezy. Strasznie opuściła się w nauce nie dogadywała się już z rodzicami z przyjaciółmi ale najważniejsze było dla niej to że nikt się z niej nie śmieje wręcz przeciwnie chcą się z nią przyjaźnić odpowiadało jej to,a najlepsze to że miała chlopaka.Dostała szlaban,pierwszy raz w życiu nie rozumiała tego sowa nie mogła tego ogarnąć.Jak mogła dostać coś takiego jak szlaban.Więc zaczęły się ucieczki .Skoro nie mogę drzwiami to mogę oknem.Tak sobie mówiła. Później zaczęły się mocniejsze używki,narkotyki itp.Jej organizm nie był silny,wykańczało ją to. Po kilku miesiącach dziewczyna trafiła do szpitala.Wtedy przejrzała na oczy. . Doszła do wniosku że nie ważne jak ludzie Cię oceniają ale przyjaciele i rodzina.//miikii
|
|
|
|