powodzenia na nowej drodze życia z tym plastikiem, kochanie. trzymam za was kciuki i mam nadzieję, że wybranka Twojego serca nie rozpuści się pod wpływem wysokiej temperatury, na solarium.
siedzę w pidżamie i zastanawiam się, co by było, gdybym była idealna. wiem, nie zaczynałabym zapewne pieprzyć trzy po trzy za każdym wspomnieniem Ciebie, nie wmawiałabym sobie, że Cię nie potrzebuję wyciągając z torebki kolejnego papierosa.