|
goldengirl.moblo.pl
pytał o moje marzenia a ja nieśmiało podnosząc wzrok zagryzałam wargi z uśmiechem nie wiedząc jak ująć w słowach wyznanie że spełnił je wszystkie samym sobą.
|
|
|
pytał o moje marzenia, a ja nieśmiało podnosząc wzrok zagryzałam wargi z uśmiechem,
nie wiedząc, jak ująć w słowach wyznanie, że spełnił je wszystkie samym sobą.
|
|
|
potrafił mówić, że kocha. szeptał mi na ucho, jak ważna dla Niego jestem.
świadomie oznajmiał, że jest gotów poświęcić wszystko. był pewien tej miłości,
stawiał na Nią całe swoje dotychczasowe życie. obiecał,
że pozostaniemy już zawsze razem. że pokonamy każdą przeciwność losu.
oświadczał, że jestem tą Jedyną i żadna inna nie jest w stanie mnie zastąpić.
kochał, bo to najważniejsze. odszedł, bo to oczywiste.
|
|
|
chciałabym nauczyć się o Nim mówić. potrafić wspomnieć każdą spędzoną chwilę.
być w stanie zaśmiać się i powiedzieć ' tak, był kiedyś mój ' .
chcę spojrzeć na nasze zdjęcia , po czym z uśmiechem na twarzy
i satysfakcją w głosie opowiedzieć o Nim nowym znajomym.
chcę by był tylko wspomnieniem, jednym z wielu starych,
zakurzonych historii. chcę w końcu zapomnieć, tylko tyle.
|
|
|
a gdy za wszelką cenę starałam się o Nim zapomnieć,
wszedł do pokoju z bukietem róż, odsunął z mojej twrzy
niezdarnie zaczesane włosy i lekko musnął usta ,
po czym szepnął ciche ' przepraszam ' . a jednak, cuda się zdarzają.
|
|
|
to chore. kocham, ze świadomością, że i tak nic z tego już nie będzie.
|
|
|
Moje serce powinno nosić okulary -
przecież jest zupełnie ślepe.
|
|
|
Był chamski, arogancki, w chuj pewny siebie, wiedzący wszystko najlepiej,
gdy mówił, wszyscy musieli go słuchać, gdy ktoś do niego mówił,
nie słuchał - cały On, którego pomimo tylu wad, nadal kocham.
|
|
|
gdy na Ciebie patrzę to wtedy moje serce r*cha płuco . ; ))
|
|
|
|
mała osóbka z górą potężnych uczuć i chwilowym burdelem przeżyć próbująca ogarnąć wielki świat rzeczywistości .
|
|
|
Nauczyłeś mnie kochać. To piękne, umieć tak wiele.
|
|
|
Uwierzyłbyś, jakbym Ci powiedziała, że już Cię nie chcę? Ja też nie.
|
|
|
Nie chcę już oddechu na karku i dłoni na biodrach. Dotknij mnie sercem.
|
|
|
|