Zabierz mnie tam gdzieś najdalej gdzie najwolniej płynie czas,
Z Tobą za rękę przed siebie w nieznane będę szła.
Ufam Twym słowom najszczerszym wiem, że nie zawiedziesz mnie.
Tobie przed Bogiem obiecać, że nie opuszczę Cię, że nie opuszczę Cię…
Radzili jej rzuć to w pizdu, mówiła nie umiem Dręczyli się z jej bólem wszyscy bliscy wokół Ale gdy była przy nim osiągała święty spokój//from schizofremia