|
go_to_sleep_beatch.moblo.pl
zaśnieżonym parkiem wracałam do przeszłości potykając się o teraźniejszość lądowałam w ramionach przyszłości. zbyt dużo myśli by je spisać.
|
|
|
zaśnieżonym parkiem wracałam do przeszłości, potykając się o teraźniejszość, lądowałam w ramionach przyszłości. zbyt dużo myśli, by je spisać.
|
|
|
od tamtego dnia zaczęła bać się szczęścia. nie troszeczkę, nie odrobinkę. panicznie bała się tego przenikającego do wnętrza uczucia.
|
|
|
jest nas troje: ja, sama, ze sobą.
|
|
|
czy zawsze przez dłuuugie czekanie, to na co czekasz traci swoją wartość i smak .?
|
|
|
czasem nawet ja tracę siłę na udawanie szczęśliwej.
|
|
|
po prostu odeszłaś, mnie tam nie było, przez Twoją śmierć wiele rzeczy się zmieniło. kocham Cię, to dla Ciebie chcę być lepsza. została mi muzyka, to co czuję jest w tych wersach.
|
|
|
nie ważne jak jest źle, a to, że mamy w sobie nadzieję i myśli te, przeżyjemy , bo weźmiemy w ręce życie, zaczniemy budować od podstaw, a jak się zjebie coś, naprawimy to.
|
|
|
ja i Ty dziś zmieńmy na ,,my'' .♥
|
|
|
czasem, ot tak, mam ochotę wstać, podejść do lustra, popatrzeć chwilę na swoje odbicie. a potem, z największą siłą na jaką mnie stać, uderzyć. by to, co zobaczyłam, rozbiło się na milion pojedynczych kawałeczków. i więcej już nie wróciło.
|
|
|
są takie chwile, w których człowiek przytuliłby się nawet do jeża . i wiesz co ? ja chyba teraz tak mam.
|
|
|
chcę uciec , pobiec gdzie nikt mnie nie znajdzie i zapomnieć kim jestem i czego pragnę. jednak dokądkolwiek pójdę nie ucieknę przed samą sobą.
|
|
|
najbardziej z tego wszystkiego nie lubię beznadziejności samotności tęsknoty i J E S I E N I .nie lubię jesieni dlatego, że gdy idę po mieście i jest mi zimno nie mam po kogo zadzwonić, żeby przyjechał i mnie przytulił.
|
|
|
|