|
gandi.ganda.x3.moblo.pl
|
|
|
` Papieros trzymany między dwoma palcami prawej ręki nie dawał nic pożytecznego. Nic, a nic. A jednak paliła, dlaczego? Nikt tego nie wie. Może chciała żeby po prostu przyszedł do niej i powiedział 'rzuć to, skarbie'?
|
|
|
- Dlaczego Go nie zatrzymasz ?! - Ponieważ Go kocham. - Kochasz Go, więc pozwalasz mu odejść ?? - Tak, Jego szczęście jest ważniejsze niż moje. - Czemu o Niego nie walczysz… - Bo do Miłości nie można zmuszać… - Zamierzasz poświęcić swoją radość życia ? - … już ją poświęciłam… - Nie żałujesz? - Czasami… ale kiedy widzę Jego szczęśliwego… z Nią… wiem, że podjęłam słuszną decyzję…
|
|
|
-Ona Go kochała,a On?? On nie odwzajemniał Jej uczucia...
|
|
|
Gdzie On? Gdzie Ona? Gdzie miłość ich szalona?
|
|
|
czekolady brak..uśmiechu nie ma..tylko łzy i smutny wiatr został..:(
|
|
|
dla rodziców idealna córka. dla babci idealna wnuczka. nie pije, nie pali, nie przeklina. nie ogląda się za chłopcami, nie całuje się z pierwszym lepszym.
Potrafisz im powiedzieć, jak bardzo się mylą?; >
|
|
|
"avec des larmes aux yeux" [ze łzami w oczach]
|
|
|
. jestem księżniczką tak popierdoloną ale i tak słodką , że w sukience z różowego tiulu , skopie ci dupę czarnym glanem i powiem ' tu będzie stał mój jebany zamek ! ; d
|
|
|
. bo ona zawsze bedzie coś do niego czuć i jeszcze ta piepszona słabość :|
|
|
|
. rozpierdalasz mnie na cząstki elementarne.; x
|
|
|
Z papierosem w ręku przeszłam odważnie obok niego. Wiedziałam że tak bardzo nienawidził kiedy paliłam...
|
|
|
|