|
gaargamel15.moblo.pl
Tu każdy żyje by żyć Ale o sobie już nie wiemy prawie w ogóle nic.
|
|
|
Tu każdy żyje, by żyć, Ale o sobie już nie wiemy prawie w ogóle nic.
|
|
|
Nie potrzebuje 10 cm szpilek , bo bez tego osiągam metr siedemdziesiąt . Nie potrzebuje krótkich spódniczek , aby pokazać swoje długie nogi . Nie potrzebuje bluzek z dekoltem , aby eksponować swój biust , bo bez tego jest widoczny . Ale potrzebuje Ciebie aby być szczęśliwa < 69
|
|
|
brat wszedł do mojego pokoju trochę po północy.
- a Ty, siostra, co nie śpisz? - zapytał z troskliwym uśmiechem, siadając na moim łóżku.
- nie napisał mi 'dobranoc'. nie potrafię bez tego zasnąć. - odparłam ze łzami w oczach.
- nawet nie wiesz jak doskonale Cię rozumiem. Ty napisz. - popatrzyłam na Niego zdezorientowana.
- zaufaj mi.
-i wyszedł. wzięłam do ręki komórkę i napisałam do Niego sms'a, 'kocham Cię. już tęsknię. dobranoc, skarbie.'. po minucie miałam odpowiedź. 'myślałem, że już nigdy nie napiszesz! też tęsknię, mała! kocham jak cholera. dobranoc, najpiękniejsza.' zasnęłam z uśmiechem na twarzy.
|
|
|
Ludzie zawodzą. Najczęściej nie robią tego celowo, jednak zawodzą. Mówią o szczęśliwych zakończeniach, uzależniają od siebie, a później ranią. Niespecjalnie. Jednak, ile przepraszam można wytrzymać? W końcu trzeba powiedzieć pieprz się lub... pogodzić się z faktem bycia ranionym.
|
|
|
Miesiąc po zerwaniu. Szłam na spacer, kiedy dostrzegłam Go stojącego na mostku. Cholera, właśnie tamtędy chciałam iść. Nie ma mowy, przez Niego nie będę zmieniać swoich planów. Mimowolnie poprawiłam włosy i weszłam na mostek. Wpatrywał się w wodę. Może mnie nie zauważy? A skądże. Może poznał moje kroki. Spojrzał. Miał nieodgadniony błysk w oczach. - Cześć. - zaczął. Nie odpowiedziałam, patrzyłam na Niego, a przez głowę przepływało mi jednocześnie tysiąc myśli i setki wspomnień. Serce waliło jak szalone, wystukując całkiem nowy rytm. - Jak tam ? - spytał. Tak po prostu, jak starą znajomą. Ale widziałam, nie jest Mu to spotkanie obojętne. -Jak tam?! Jak śmiesz pytać mnie o takie rzeczy! Zniszczyłeś mi życie, zabrałeś ze sobą całe dwa lata mojego istnienia i pytasz jak tam?! Nigdy nie zrozumiesz jak cierpiałam! - Ależ zrozumiem. Też cierpiałem. Nie mogę przestać Cię kochać, ku*wa! - krzyknął po czym przyciągnął mnie do siebie. Wtuliłam się w Niego wylewając łzy szczęścia.
|
|
|
|